Źródło:
https://www.aljazeera.com/news
/2020/12/28/saudi-court-hands-
10 lutego zakład karny opuściła Ludżajn al-Haslul, aktywistka walcząca o prawa kobiet w Arabii Saudyjskiej. 31-letnia kobieta przebywała w więzieniu od maja 2018 r. W ciągu ostatnich trzech lat w Arabii Saudyjskiej aresztowano setki dysydentów. Wielu z nich skazanych zostało na długoletnie więzienie na mocy ustawy antyterrorystycznej z 2014 r., pod którą podciąga się m.in. narażenie na szwank reputacji kraju, podżeganie do ateistycznych myśli i jakikolwiek kontakt z grupami będącymi w opozycji do władzy. Wśród osadzonych w więzieniach dysydentów znajduje się co najmniej 12 kobiet. Jest to m.in. Samar Badawi, znana z walki sądowej ze swoim agresywnym ojcem, który w 2008 roku wytoczył jej sprawę, gdy szukała schronienia w schronisku dla kobiet. Opowiadała się za zniesieniem męskiego systemu opiekuńczego, który między innymi przyznaje opiekunom płci męskiej prawo do uniemożliwienia córkom zawierania małżeństw, studiowania lub podróżowania bez uprzedniej zgody. Badawi jest siostrą saudyjskiego blogera Raifa Badawiego, który w 2012 roku został skazany na 10 lat więzienia za krytykowanie urzędników. Została zatrzymana wraz z Nassimą al-Sadah, działaczką na rzecz praw kobiet i praw człowieka oraz publicystką, która prowadziła kampanię na rzecz praw obywatelskich i politycznych, a także prawa kobiet do prowadzenia pojazdów. Władze saudyjskie aresztowały Al-Sadah w 2018 roku w ramach rozprawy z aktywistkami i blogerkami, które prowadziły kampanię przeciwko zakazowi prowadzenia pojazdów przez kobiety. Majaa al-Zahrani została zatrzymana w 2018 roku za post w mediach społecznościowych popierający Nouf Abdulaziz al-Dżerawi, aktywistkę aresztowaną po wkroczeniu przez siły bezpieczeństwa do jej domu. Al-Zahrani opublikowała artykuł napisany przez Al-Dżerawi, w którym ta ostatnia wyjaśniła rolę jako wolontariusza pomagającego prześladowanym poprzez kontaktowanie ich z prawnikami i organizacjami zajmującymi się prawami człowieka. W grudniu 2020 r. Al-Zahrani została skazana na prawie sześć lat więzienia przez królewski sąd antyterrorystyczny.