Koronawirus wywołuje spadek aktywności terrorystów

„The Jerusalem Post” z dnia 17 marca 2020 r., w artykule Koronawirus najbardziej uderza w terrorystów od ISIS do Iranu pisze, że po sankcjach epidemia może być pierwszym czynnikiem, który spowolni marsz Iranu w kierunku broni atomowej i doprowadzi do eliminacji najgroźniejszych terrorystów, a przynajmniej zawiesi ich działalność. Kierownictwo Państwa Islamskiego wydało polecenie swoim członkom aby trzymali się z daleka od Europy, a jeżeli już tam przebywają, muszą być ostrożni w przyjmowaniu pomocy medycznej, ponieważ mogą znajdować się na listach osób poszukiwanych. O Iranie wiadomo, iż jest wśród trzech państw najbardziej dotkniętych pandemią, po Chinach i Włoszech. Podana przez irańskie media 17 marca oficjalna liczba 14 tys. osób zainfekowanych i blisko 1000 zmarłych, z pewnością musi być znacznie wyższa. Liczby nie mogą podważać zaufania do władz w Teheranie, że panują nad zarazą. Najbardziej zagrożone są nią osoby starsze, a więc również członkowie najwyższych władz w kraju. Według gazety ich śmierć może całkowicie zmienić życie polityczne w Iranie, tym bardziej że już wielu przedstawicieli kierownictwa politycznego, dowództwa Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej i wysokich urzędników zmarło lub zostało zainfekowanych. Koronawirus może przerzedzić szeregi terrorystów od Iraku do Somali. Zarażony może być Hasan Nasrallah, przywódca Hezbollahu oraz jego najbliżsi współpracownicy. Miało do tego dojść podczas wizyty w Libanie ich irańskich współpracowników. Przewiduje się zatem spadek aktywności tego ugrupowania wymierzonego w Izrael. Podobny spadek zagrożenia, wywołany strachem przed koronawirusem, prognozuje się również ze strony Hamasu.