Przerzut ludzi przez kanał La Manche

Według informacji brytyjskiej straży przybrzeżnej w 2021 r. podjęto z morza 28 526 migrantów próbujących przedostać się przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że w tym roku przybyszów może być dwa razy więcej. Drugie tyle utknie na francuskich plażach lub wodach terytorialnych, ponieważ prawie połowa wszystkich transportów nie dociera do celu. Oznacza to, że tylko w tym roku przemytnicy ludzi wyprawili i przetransportują pontonami 100 tys. osób, zarabiając 300 mln euro. Francuska policja ma dość dobre rozpoznanie siatek przemytników. Największą z nich tworzą iraccy Kurdowie z Niemiec. Główna siedziba gangu znajduje się w Osnabrück. Na początku lipca 2022 r. niemiecka policja rozbiła gang przemytników działający Dolnej Saksonii. Było to zwieńczenie długotrwałego śledztwa koordynowanego przez Europol i Eurojust. Siatki są dobrze zorganizowane. Imigranci nie płacą za przerzut gotówką, lecz przekazem pieniężnym Western Union. Po uiszczeniu należności są proszeni o stawienie się we wskazanym dniu o określonej porze w miejscu wyznaczonym przez współrzędne GPS. Tanie chińskie pontony sprowadzane są najpierw do Niemiec, a następnie transportowane na francuskie wybrzeże przez kurierów, którzy nic nie wiedzą o zleceniodawcach. Według informacji Claire Millot, koordynatorki organizacji pomocowej Salam w Dunkierce, wielu przemytników to ludzie bez skrupułów, a Kurdowie są prawdziwymi rasistami. Zmuszają czarnoskórych, aby zajmowali miejsce na końcu kolejki podczas akcji rozdawania żywności przed podróżą przez kanał. Nie cofają się też przed użyciem przemocy. Potrafią przestrzelić kolana dłużnikowi, który spóźnia się z zapłatą haraczu. Być może zmuszają również imigrantów, których nie stać na opłacenie przerzutu, do niewolniczej pracy w Wielkiej Brytanii. Gérard Darmanin francuski minister spraw wewnętrznych, występując przed komisją parlamentarną, stwierdził, że organizacje humanitarne na ogół nie informują władz o działalności przemytników, z którymi często są kontakcie. Przedstawiciele francuskiego systemu bezpieczeństwa socjalnego wytykają humanitarystom bezczynność. Podczas gdy najbardziej cyniczne gangi w Europie działają na ich oczach, organizacje pozarządowe nie chcą zająć w tej kwestii swojego stanowiska. Tymczasem duża brytyjska organizacji filantropijna Choose Love z końcem 2021 r. przestała udzielać wsparcia organizacjom humanitarnym po obu stronach kanału La Manche. Postąpiła tak za radą prawników, którzy orzekli, że taka działalność może być interpretowana jako pomoc nielegalnej imigracji.