Sekta karmatów, określanych jako “bolszewicy islamu”, będąca jednym z pierwszym ruchów religijno-politycznych w islamie, powstała na terenie dzisiejszego południowego Iraku około 890 roku. Jej członkowie należeli do wyznawców ismailizmu stanowiącego najliczniejszy odłam szyizmu. Podstawą ich wiary było oczekiwanie na nadejście Mahdiego, który według szyickiej eschatologii tuż przed Sądem Ostatecznym zbawi wszystkich ludzi na Ziemi. Chociaż karmatów łączyło to samo wyznanie będące pewnego rodzaju herezją (wyznawana przez nich ideologia, opierała się bowiem głównie na kulcie Alego – zięcia Proroka), co zaprzeczało sunnickiemu monoteizmowi, ich cel od początku był czysto polityczny – karmaci bezwzględnie dążyli do obalenia kalifatu Abbasydów. Uważali, że nadszedł czas, aby położyć kres ich rozrzutności, popełnianym świętokradztwom oraz bezbożności. Sekta karmatów składała się głównie z najbiedniejszych członków drabiny społecznej kalifatu, których przyciągała zapewne ideologia głoszona przez założycieli owego ruchu, opierająca się na dążeniu do równości wszystkich grup społecznych przy równoczesnej krytyce władzy, będącej utożsamieniem kompletnego zepsucia. Ich działania wynikały ze społecznego niezadowolenia, a z powodu braku jakichkolwiek perspektyw na polepszenie sytuacji materialnej ulegli oni totalnemu zdegenerowaniu i stali się ekstremistami. Na początku swej działalności Hamdan, zwany Karmatem (aram. tajemny nauczyciel), założył w Al-Kufie państwo rozciągające się na terenach południowego Iraku, jego wybrzeżu, Pustyni Syryjskiej, aż po wschodnią część Półwyspu Arabskiego i Bahrajn, opierające się na zasadzie egalitaryzmu, będącego trampoliną do stworzenia utopijnego społeczeństwa. Z biegiem czasu działania karmatów stawały się coraz bardziej brutalne. Członkowie sekty rekrutowali do swoich szeregów głównie najmłodszych, których następnie szkolili w militarnych obozach, gdzie podsycano także ich rewolucyjny zapał oraz wzbudzano nienawiść do Abbasydów. Natomiast w Al-Kufie, gdzie sprawowali władzę przez ponad sto lat, wprowadzili prawdziwy terror. Mieszkańcy miasta byli zmuszani do konwersji na szyizm ismailicki oraz identyfikowania się z ideologią narzuconą przez karmatów. Każdy, kto odważył się sprzeciwić ekstremistom poddawany był przemocy i torturom. Członkowie sekty regularnie napadali na Bagdad próbując odebrać władzę Abbasydom, którym z trudem udawało się odpierać kolejne ataki. Z czysto ekonomicznych powodów karmaci dążyli do umocnienia swoich wpływów we wschodniej części Półwyspu Arabskiego, która była dla nich niezwykle istotna ze względu na to, iż to właśnie tam przebiegał szlak łączący Irak z Mekką. W tym miejscu należy także podkreślić, iż karmaci stanowczo sprzeciwiali się odbywaniu pielgrzymek, uważając ten zwyczaj za typowo pogański. Regularnie napadali więc na karawany zmierzające z Bagdadu do Mekki doszczętnie je rabując. Sytuacja była do tego stopnia poważna, iż bagdadczycy na niemal dwa lata w ogóle zaprzestali podróżowania do najświętszego miejsca islamu. W 929 lub 930 r. karmaci dokonali nawet najazdu na Mekkę, skąd skradli Czarny Kamień ze świątyni Al-Kaba, który uważali za przedmiot bałwochwalczego kultu. Zwrócili go po dwudziestu latach na stanowcze żądanie kalifa szyickich Fatymidów, również ismailitów, panujących jeszcze wtedy na terenie Maghrebu (stolicą była Mahdija w Ifrikiji, ob. Tunezja), a w 969 r. przenieśli siedzibę kalifatu do Egiptu. Karmaci zniknęli z dziejów pod koniec XI wieku.