Rywalizacja Al-Kaidy i Państwa Islamskiego w strefie Sahelu

Państwa Sahelu, szczególnie Mali i Burkina Faso, stają się terenem coraz większej rywalizacji dżihadystów związanych z Państwem Islamskim (IS) i Al-Kaidą, a właściwie grupą czterech organizacji tworzących sojusz o nazwie Dżama’at Nusra al-Islam wa al-Muslimin – JNIM (Grupa Wsparcia Islamu i Muzułmanów). Filią IS w tej części Afryki jest organizacja l’État islamique dans le Grand Sahara (Państwo Islamskie Wielkiej Sahary), powstała w maju 2015 r. w wyniku secesji z ugrupowania Al-Murabitun (Strażnicy) grupy bojowników na czele z Adnanem Abu Walidem al-Sahrawim. Nieprawdziwe okazują się zatem opinie na temat współpracy obu organizacji, lansowane przez niektórych analityków i dziennikarzy, co od początku wydawało się mało prawdopodobne nie tylko ze względu na różnice ideologiczne, ale także konfrontację IS z Al-Kaidą i powiązanymi z nią ugrupowaniami w innych krajach: w Tunezji, Libii, Somalii, Jemenie i Syrii. Na rozkaz Ijada Ad Ghalego i Amadu Kufy alias Amadu Diallo bojownicy JNIM atakują od kwietnia br. bazy komórek IS, blokują dostawy sprzętu i paliwa, co spotyka się z ostrą krytyką ze strony tego ostatniego. IS nie dysponuje w Mali, Burkina Faso czy Nigrze na tyle dużymi siłami, aby przeciwstawić się JNIM w otwartej walce. Dżihadyści uważają, że JNIM wykorzystuje ofensywę sił francuskich i afrykańskich w Mali przeciwko nim jako okazję atakowania pozycji IS. W ten sposób JNIM wspiera „niewiernych”. IS zarzuca liderom JNIM wolę przystąpienia do rozmów na temat zawieszenia broni z władzami w Bamako oraz wszystkimi innymi siłami pro- i antyrządowymi w Mali, łącznie z grupami samoobrony pogańskich Dogonów (pielęgnują tradycję kultu przodków). Przywódcy JNIM stanowczo zaprzeczyli jakimkolwiek próbom podjęcia rozmów z rządem. Informacje na ten temat pojawiły się już w kwietniu, po opublikowaniu oświadczenia, które zostało przypisane przywódcy IS w Mali, Abdel Hakimowi al-Sahrawiemu. W wydanym komunikacie miał on zaproponować rozejm, jeśli JNIM zapłaci okup krwi (dijja) za poległych bojowników IS i wypuści przetrzymywanych bojowników tej organizacji.  Doniesienia te nie zostały potwierdzone. Państwo Islamskie oskarża Al-Kaidę (JNIM) o złagodzeniu działań i odstąpieniu od podstawowych zasad dżihadu, natomiast adwersarz zarzuca IS krwiożerczość i łamanie zasad szariatu. Państwo Islamskie zamieściło w cyberprzestrzeni film oskarżający JNIM o odstępstwo od wiary, co ma zachęcić członków tej organizacji do secesji i przyłączenia się do IS jako jedynego i prawdziwego obrońcy islamu. W 2018 r. IS oskarżało też Tanzim al-Kaida fi Dżazirat al-Arab (Organizację Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego) o potajemną współpracę z siłami rządowymi i wspierającymi je milicjami. W tym samym roku dochodziło do walk IS i Harakat asz-Szabab al-Mudżahidin (Ruchu Młodych Mudżahedinów) w Somalii. Od 2014 r w Afganistanie mają miejsce zbrojne starcia między talibami i Wilajet Chorasan ad-Dawla al-Islamijja (Prowincją Chorasan Państwa Islamskiego). Walki między rywalizującymi ugrupowaniami islamistycznymi w strefie Sahelu mogą doprowadzić do ich osłabienia oraz zmniejszenia zdolności rekrutacyjnych. Niemniej w znacznie gorszej sytuacji znajduje się IS, które nie ma jak dotąd zdolności koalicyjnych, chyba że znajdzie sojusznika wśród części fulbejskich bojowników w Mali i Burkina Faso.