Raport na temat ataków na meczety w Wielkiej Brytanii

7 lipca opublikowany został w Wielkiej Brytanii raport na temat ataków na meczety i instytucje muzułmańskie w tym kraju. Badania obejmujące incydenty z trzech ostatnich lat, przeprowadzone zostały przez brytyjskie organizacje muzułmańskie – Muslim Engagement and Development (MEND) oraz Muslim Census. Wynika z nich, że 42% ankietowanych meczetów i innych instytucji religijnych było celem ataków. Najczęściej były to akty wandalizmu lub kradzieże (34%) polegające na wybijaniu szyb i malowaniu napisów na budynkach. 83% było atakowanych co najmniej jeden raz w roku. Prawie 17% meczetów doznało przemocy wymierzonej w personel lub wiernych, a w jednym przypadku imam został zaatakowany nożem przed głównym wejściem. Prawie dwie trzecie ze 113 meczetów, które wzięły udział w ankiecie, zgłosiło, że ataki zaszkodziły szerszej społeczności, a 9% informowało, że ich meczety lub instytucje islamskie były często celem ataków, przynajmniej raz na 3  miesiące. Raport wskazał, że 15% meczetów odnotowało wzrost ataków podczas pandemii COVID-19.Toufik Kacimi, imam meczetu w Sainsbury Park w północnym Londynie, stwierdził, że ​​z biegiem lat nasiliły się ataki motywowane religijnie, a ostatni incydent miał miejsce kilka tygodni temu, kiedy ktoś wrzucił psie odchody do meczetu. Tylko podczas ostatniego Ramadanu nieznany mężczyzna przebił opony w sześciu samochodach zaparkowanych obok meczetu. Otrzymywano również telefony z pogróżkami i listy z wrogimi treściami. Często napastnicy udają muzułmanów, aby uzyskać dostęp do meczetu i ukraść pieniądze ze skarbonek na datki, telefony komórkowe i odzież.

W ankiecie pytano również o reakcję policji brytyjskiej na ataki. 85% meczetów, które zostały zaatakowane lub otrzymały groźby, zgłosiło te incydenty policji. Według raportu około 55% meczetów było niezadowolonych z reakcji policji, a w 38% przypadkach stwierdzono, że nie podjęto żadnych działań policyjnych w momencie zgłoszenia incydentu. Ponadto 28% respondentów stwierdziło, że policja zapewniła dodatkowy nadzór nad meczetami ze względu na ich doniesienia, a 15% uznało, że kontakt z policją i zgłoszenie ataku nie jest konieczny, zakładając, że policja nie podejmie żadnych działań. Szef brytyjskiej krajowej rady policji ds. przestępstw z nienawiści, Mark Hamilton odrzucił zarzuty, mówiąc, że policja poważnie traktuje wszystkie zgłoszenia przestępstw z nienawiści. Około 64% meczetów zgłosiło, że obawia się, iż ataki będą miały negatywny wpływ na społeczności muzułmańskie, a odpowiedzi były różne: od zniechęcenia wiernych do uczęszczania do meczetów, po powodowanie rozłamów w społeczności, aż po utratę wiary muzułmanów w policję. Statystyki brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych odnotowały 6377 przestępstw z nienawiści na tle religijnym w okresie od marca 2020 r. do końca 2021 r., z czego prawie połowa była wymierzona w społeczność muzułmańską w Wielkiej Brytanii, która według szacunków stanowi około 2,8 miliona, czyli 4,4 procent brytyjskiej populacji.