Muammar Kaddafi- wybitny polityk, czy bezwzględny terrorysta?

Muammar Kaddafi, sprawujący autorytarną władzę w Libii nieprzerwanie przez 42 lata, został obalony w 2011 r. w wyniku protestów, które przetoczyły się przez kraj podczas „Arabskiej Wiosny”. Konwój, w którym znajdował się uciekający z Syrty prezydent, został ostrzelany z powietrza przez siły NATO. Kaddafi schronił się w betonowym przepuście umieszczonym pod drogą, z którego został wyciągnięty przez bojowników Narodowej Rady Libijskiej i rozstrzelany 20 października 2011 r.

Przez cały czas sprawowania władzy libijski przywódca i prowadzona przez niego polityka stanowiły wielką światową zagadkę. Oprócz tego, że Kaddafi sprawił, iż Libia stała się ważnym graczem na arenie międzynarodowej, o którego względy zabiegały największe europejskie mocarstwa, w kraju na skutek podjętych przez niego działań doszło do ogromnego skoku ekonomicznego. Podczas gdy jeszcze w pierwszych latach rządów Muammara Kaddafiego poziom analfabetyzmu w państwie sięgał ponad 95%, a drogi asfaltowe oraz opieka medyczna niemal w ogóle nie istniały, nowy władca postanowił wykorzystać potencjał naftowy Libii, która bardzo szybko stała się państwem opiekuńczym z szeroko rozwiniętym systemem socjalnym, obowiązkową edukacją oraz wysokim PKB. Nota bene w ciągu kilkunastu lat Libia z nieeksploatowanego kawałka pustyni zamieniła się w najbogatsze i najprężniej rozwijające się państwo w regionie. Natomiast sam Kaddafi wielokrotnie zmieniający głoszone przez siebie hasła polityczne ( początkowo identyfikował się z panarabizmem, później zaś zakładał unie wewnątrz Afryki, solidaryzując się tym samym z większością państw kontynentu), wierzył w swoją regionalną misję. Podobnie jak Gamal Abdel Naser, sprawujący władzę w Egipcie, dlatego też postanowił koncentrować swe działania nie tylko na Libii, ale także na większym obszarze. Prezydent zaczął więc na szeroką skalę wspierać ruchy narodowowyzwoleńcze na całym świecie. W 1985 roku Kaddafi nawiązał podejrzane stosunki z Abu Nidalem założycielem palestyńskiej organizacji terrorystycznej Al-Fatah – Rada Rewolucyjna, znanej lepiej jako Organizacja Abu Nidala. Ich relacje były na tyle dobre, że słynny terrorysta utworzył na libijskiej pustyni obozy szkoleniowe, natomiast sam Kaddafi stał się dostawcą broni, która została wykorzystana do przeprowadzenia ataków w Rzymie i Wiedniu, w wyniku których życie straciło 18 osób. Libijski przywódca ponadto finansował na szeroką skalę działania bojowników podczas wojny domowej w Libanie (1975-1990). Z ustaleń dziennikarzy wynika, iż Kaddafi miał przelać na konto propalestyńskich ugrupowań terrorystycznych ponad 700 milionów dolarów. Opinii międzynarodowej nie umknął również fakt, iż bezpośrednio w następstwie zamachu na olimpiadzie w Monachium w 1972 roku, w którym życie straciło 11 izraelskich sportowców, władca Libii postanowił sprowadzić do swojej ojczyzny ciała 5 sprawców tragedii, po czym odprawił im iście królewski pogrzeb w Trypolisie.

Poza tym, to również Kaddafiego obarcza się winą za utworzenie Frontu POLISARIO, na obszarze Sahary Zahodniej, która wciąż bezskutecznie walczy o uzyskanie niepodległości od Maroka. Przywódcy Libii ponadto przypisuje się także porwanie w grudniu 1975 r. arabskich ministrów z siedziby OPEC w stolicy Austrii, czym Libijczyk postanowił ukarać wrogą Arabię Saudyjską, oraz zamach na amerykański samolot, który 21 grudnia 1988 roku, pokonując trasę Londyn – Nowy Jork, runął w okolicach szkockiego miasteczka Lockerbie. W wyniku katastrofy śmierć poniosło łącznie 270 osób. W 1992 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ zażądała od Libii wydania osób odpowiedzialnych za podłożenie ładunku. Ze względu na odmowę na kraj nałożono sankcje, w wyniku których zamrożono libijskie aktywa zagraniczne, zakazano eksportu sprzętu przeznaczonego do wydobycia ropy naftowej i gazu. Dodatkowo wstrzymane zostały wszystkie loty międzynarodowe do Libii. Kilka lat później, w 1998 roku, Kaddafi wymęczony sankcjami postanowił wydać dwu rzekomych sprawców. Al- Amin Khalifa oraz Abdelbaset Ali al-Maghrani stanęli przed holenderskim sądem, a każdej z rodzin ofiar wypłacono odszkodowanie w wysokości 10 milionów dolarów. W 2005 roku wybuchł jednak prawdziwy skandal. Były funkcjonariusz policji zaangażowany w śledztwo przyznał, iż atak został z góry zaplanowany przez CIA po to, aby pogrążyć Libię w wieloletnim kryzysie gospodarczym. Dokładnie tę samą wersję potwierdził szwajcarski inżynier przyznając, iż na zlecenie amerykańskich agentów dostarczył on na miejsce wypadku samowyzwalacz. We wrześniu 1989 roku doszło do kolejnej katastrofy, za której dokonanie obarczana jest Libia. Samolot francuskich linii lotniczych UTA runął nad pustynią w Nigrze. W wyniku katastrofy życie straciło 156 osób, z których zdecydowaną większość stanowili obywatele Francji. Paryż już kilka dni po tragedii wszczął międzynarodowe śledztwo, które wykazało, iż sprawcami zamachu było sześciu wysokich funkcjonariuszy libijskich służb tajnych. Francuski sąd w 1999 roku wydał na nich in absentia wyrok dożywotniego pozbawienia wolności oraz międzynarodowy nakaz aresztowania.

Międzynarodowe dochodzenia prowadzone na szeroką skalę w sprawie Lockerbie, francuskiego samolotu oraz kilku innych zamachów (między innymi w sprawie ataku z 5 kwietnia 1986 r. w berlińskiej dyskotece La Belle, gdzie w wyniku wybuchu bomby życie straciło trzech amerykańskich żołnierzy) wykazały wyraźny udział Libii w zaplanowaniu oraz przeprowadzeniu tych akcji. Zamachy rzekomo miały na celu ukarać Zachód za prowadzenie polityki niezgodnej z poglądami i interesami pułkownika Kaddafiego, który jako urodzony Beduin postawił sobie za punkt honoru dokonanie zemsty na wybranych państwach. Skandal, który wybuchł jednak przy okazji śledztwa nad sprawą samolotu z Lockerbie nasuwa wiele wątpliwości na temat słuszności i prawdziwości międzynarodowych dochodzeń badających okoliczności zamachów. Pewne więc pozostaje jedynie to, iż Kaddafi nigdy nie był marionetką Zachodu, a porównanie poziomu życia Libijczyków w latach 60 do tego, który wiedli od czasu jego rządów najlepiej świadczy o tym, jakim był politykiem.