Tysiące migrantów utknęło w Tunezji

W mijającym tygodniu policja w Tunezji schwytała setki nielegalnych migrantów w mieście Sfax nad Morzem Śródziemnym i przewiozła ich do obozu Ben Guerdane w zmilitaryzowanej strefie przy granicy z Libią. Akcja policji jest następstwem wielodniowych zamieszek w Sfaksie między mieszkańcami i migrantami z Afryki, którzy chcą przedostać się do Włoch. Podczas tych zamieszek zginął Tunezyjczyk. Migranci twierdzą, że padli ofiarą rasistowskich ataków. W ostatnich miesiącach do Sfaxu przybyły tysiące ludzi z Czarnej Afryki. W Tunezji odnotowano wzrost liczby ataków na tle rasowym po przemówieniu prezydenta Kaisa Saieda w lutym br., w którym mówił o „hordach nielegalnych migrantów z Afryki Subsaharyjskiej”, którzy przybywają do Tunezji, przynosząc ze sobą „przemoc, przestępczość i niedopuszczalne praktyki”.