Źródło:
O kierunkach migracji z Afryki i Azji do Europy jesteśmy stosunkowo regularnie informowani, zwłaszcza w przypadku przedostania się na nasz kontynent znacznej liczby imigrantów. Jest jeszcze jedna droga, którą wybierają afrykańscy migranci szukający lepszego życia. Biegnie ona z Rogu Afryki, a przede wszystkim z Dżibuti, przez cieśninę Bab el-Mandeb, do Jemenu i dalej drogą lądową do Arabii Saudyjskiej. Afrykanie ignorują trwającą w Jemenie wojnę domową. Pokusa dotarcia do Królestwa Saudów jest znacznie większa, mimo że mogą utknąć w Jemenie na dłuższy okres. 12 czerwca przewróciła się na wodach Bab el-Mandeb łódź z ponad 200 migrantami. 14 czerwca dryfujące ciała 25 osób wyłowiono w pobliżu Ras al-Ara u wybrzeży Jemenu Południowego. W przerzut ludzi przez cieśninę zaangażowani są jemeńscy przemytnicy, którzy przerzucają do kraju liście katu i inne towary trudno dostępne nękanym wojną państwie.