Według oficjalnego raportu Pentagonu, jeszcze pod koniec 2019 r. w szeregach ISIS walczyło 18 tysięcy bojowników, z czego 3 tysiące stanowili obywatele Zachodu. Nie do końca pozostaje jednak jasne, jaki odsetek tej liczby stanowią kobiety i w jaki sposób zmieniał się ich liczebny udział na przełomie poszczególnych lat w działaniach organizacji. Wiadomo jednak, iż nie tylko ze względu na swą liczebność odgrywają one do tej pory ważną rolę w Państwie Islamskim. Najlepiej świadczy o tym na przykład bieżąca sytuacja w syryjskim Al-Hol, gdzie po pokonaniu ISIS w kraju rządzonym przez Baszara al-Asada, kobiety wspierające ekstremistów zostały umieszczone w specjalnym obozie, na terenie którego nadal głoszą fundamentalistyczne idee oraz deklarują, iż mimo poniesionej porażki wciąż głęboko wierzą w zwycięstwo Państwa Islamskiego.
Kobiety identyfikujące się z ISIS dzielone są przeważnie na dwie grupy ze względu na swe pochodzenie i wyznawaną wcześniej religię. Pierwszą z nich stanowią muzułmanki urodzone w islamskich rodzinach, mieszkające głównie na terenie Syrii lub Iraku. Drugą zaś grupę, prawdopodobnie mniej liczebną, stanowią obywatelki państw Zachodnich (Europa, Kanada, USA, ale także Rosja i pozostałe kraje wchodzące w skład dawnego Związku Radzieckiego), werbowane do organizacji głównie drogą internetową. Według Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji, w samych tylko Niemczech udało się natrafić na trop kilkudziesięciu tego typu siatek przestępczych. Ich członkowie zajmowali się głównie zwabianiem nastolatek, które z łatwością uległy sprytnej manipulacji. Zwabione wizją życia u boku walecznych bojowników konwertowały na islam i porzuciły dotychczasowe życie, po to by trwać przy swych mężach i wspierać ich w trudach prowadzonej wojny. Do Syrii i Iraku wyjeżdżały jednak także starsze kobiety, które czasami już wcześniej wykazywały zainteresowanie islamem lub były po prostu rozczarowane zachodnimi wartościami, które w ich mniemaniu poległy na hipokryzji. Niestety, zarówno dla młodszych dziewcząt, jak i tych bardziej dojrzałych kobiet życie pod jarzmem salafizmu stało się prawdziwym koszmarem. Okazało się bowiem, iż miejsca ogarnięte krwawą wojną, gdzie egzekucje, porwania i gwałty stanowiły codzienność, to prawdziwe piekło, z którego nie było już powrotu, a marzenia o szczęśliwym, pełnym miłości małżeństwie prysły, jak bańka mydlana. Istotną rolę, jeśli chodzi o liczebność kobiet w Państwie Islamskim odegrały także Kurdyjki wyznające jazydyzm, porywane przez bojowników, po tym, gdy męscy członkowie ich rodzin ponieśli śmierć z rąk członków Państwa Islamskiego. Jednym z ważniejszych celów organizacji było bowiem całkowite wyeliminowanie jazydyzmu, którego wyznawcy są uznawani przez fundamentalistów za czcicieli szatana (ich obrzędy koncentrują się wokół Anioła Pawia – Melek at-Tawus, który odmówił Bogu pokłonienia się człowiekowi, czym niezwykle rozgniewał Stwórcę).
Rola kobiet w Państwie Islamskim
Według artykułu czternastego konstytucji Państwa Islamskiego “Allah wzywa kobiety do skromności i czystości. Nakazuje im nosić luźne szaty, przebywać w domu w reprezentacyjnym pomieszczeniu i unikać wychodzenia na zewnątrz, chyba że z konieczności. Takie zachowanie przystoi Matkom Wyznawców i cnotliwym towarzyszkom” . W pierwszych latach działania organizacji te słowa faktycznie znajdowały wydźwięk w rzeczywistości, kobiety bowiem nie brały oficjalnie aktywnego udziału w przeprowadzanych atakach. Z relacji wielu Europejek, żyjących w obozach ISIS wynika, iż były one jedynie niewolnicami seksualnymi bojowników. Ich rola polegała również na rodzeniu dzieci, mających w przyszłości kontynuować działania Państwa Islamskiego. Wraz z upływem czasu zakres działania kobiet w Państwie Islamskim znacznie się rozszerzył i chociaż nie brały one czynnego udziału w walkach, wspomagały organizację logistycznie, na przykład przenosząc broń i materiały wybuchowe, co ułatwiały im przede wszystkim ubrania całkowicie zakrywające ciało. Jednocześnie utworzono także typowo kobiece Brygady Al-Khansa, których celem było stanie na straży zachowania moralności wszystkich bojowniczek ISIS zobligowanych do przestrzegania wszystkich zasad Koranu. Za najmniejsze przewinienie groziła im natomiast chłosta, a nierzadko nawet kara śmierci. Fundamentalistki ponadto zostały także zaangażowane w werbowanie nowych członków, edukację, a także opiekę nad rannymi w walkach. W 2018 r., kiedy to Państwo Islamskie ponosiło sromotne porażki niemal na każdym froncie, kobiety zaczęły też angażować się w aktywne działania zbrojne, m.in. wzięły czynny udział w kilku zamachach samobójczych.
Europol obawia się natomiast, iż powracające po kilku latach do swych krajów obywatelki Starego Kontynentu, niektóre przesiąknięte ideologią salafizmu, mogą stanowić niebezpieczeństwo dla obywateli swych rodzimych krajów. Jeśli zaś chodzi o bojowniczki pochodzące z Iraku lub Syrii, często przepełnione wolą zemsty na niewiernych za śmierć swych najbliższych i destabilizację ojczyzny, to są one wręcz zaślepione ideologią fundamentalizmu. Dlatego też o ile udaje się osłabiać Państwo Islamskie militarnie, ekstremizm islamski pozostanie być może już na zawsze zarówno w Europie, Iraku, Syrii, jak i praktycznie w każdym innym zakątku świata.