Organizacja powstała prawdopodobnie w grudniu 2018 r. Jest to grupa, która zaistniała w hiszpańsko-językowej cyberprzestrzeni, będąc medialnym odgałęzieniem Ad-Dawla al-Islamijja (Państwa Islamskiego, Islamic State – IS). Nazywana też jest, chyba zbyt szumnie i na wyrost – Al-Andaluzia Muntasir Media Foundation,  ale spełnia większą rolę niż tylko propagandowo-agitacyjną. Nie można jej przy tym nazwać organizacją „internetową”, jak Islam4UK lub Shariah4Belgium, Shariah4 Denmark czy Shariah4 Holland. Organizacja jest w pewnym sensie kontynuatorką utworzonego przez Tanzim al-Kaida bi Bilad al-Maghrib al-Islami (Organizację Al-Kaidy w Krajach Islamskiego Maghrebu – OAKIM) internetowego organu medialnego – Fondation de Media al-Andalus (Andaluzyjska Fundacja Medialna). Nazwa obu nawiązuje do arabskiej Andaluzji. Głównym ich celem jest propagowanie działalności OAKIM i IS oraz pozyskiwanie zwolenników pod hasłem walki o restytucję państwa islamskiego na Półwyspie Iberyjskim. Zamieszczanie na portalach oświadczeń medialnych ma się przyczynić do upowszechnienia działań organizacji i radykalizacji muzułmanów, głównie na terenie Hiszpanii. Kraj ten znajduje się w czołówce państw UE walczących z islamskim ekstremizmem. Policja i służby specjalne, które przeszły gruntowną reorganizację po zamachach z 11 marca 2011 r., rozbiły szereg komórek rekrutujących ochotników obu płci do IS, głównie pochodzenia marokańskiego i marokańsko-hiszpańskiego. Warte podkreślenia jest, że w 2016 r. wzrosła liczba wezwań i apeli sieci propagandowych wzywających do przeprowadzania ataków w Hiszpanii i przywracania muzułmanom dawnych arabskich miast w tym kraju: Kordoby, Toledo, Sewilli. Dużego medialnego rozgłosu nabrało nagranie zamieszczone w sieci przez Muhammada Jasina Ahrama Péreza alias „Kurdubi” („Kordobańczyk”), walczącego w Syrii. Przekazał on ostrzeżenie: Hiszpańscy chrześcijanie, nie zapominajcie o muzułmańskiej krwi, która została przelana, i o hiszpańskiej inkwizycji. Pomścimy dokonane przez was masakry i te, które przeprowadzacie teraz przeciwko Państwu Islamskiemu. Al-Andalus znowu będzie tym, czym było, krainą kalifatu.     

W kwietniu 2019 r. zatrzymano dwóch Marokańczyków zamieszkałych w Sewilli, podejrzanych o próbę przeprowadzenia zamachu na procesję wielkanocną organizowaną w tym mieście. We wrześniu aresztowano 21-letniego dżihadystę, który posiadał materiały propagujące islamski ekstremizm oraz instrukcje opisujące przygotowanie i posługiwanie się materiałami wybuchowymi. W dniu 5 październiku 2019 r. policja zatrzymała koło Madrytu 23-letniego Hiszpana marokańskiego pochodzenia, odpowiedzialnego za masowe rozpowszechnianie treści popierających IS i zastraszanie hiszpańskiego społeczeństwa. W jego mieszkaniu znaleziono substancje chemiczne służące do wytwarzania materiału wybuchowego na bazie acetonu, nadtlenku wodoru (wody utlenionej), kwasu siarkowego lub solnego i wody destylowanej, tzw. TATP lub „matki szatana”[1]. Przejęto także szkice i notatki służące do instruktażu podczas kolejnych faz sporządzania improwizowanych materiałów wybuchowych (IED), znaczną liczbę urządzeń elektronicznych, przeznaczonych do inicjowania eksplozji przygotowanych bomb, kamizelkę kuloodporną i kulki łożyskowe służące jako materiał rażący w bombach domowej roboty i pasach szahida oraz listę z nazwami obiektów i nazwiskami osób, będącymi potencjalnymi celami zamachów. Wśród nich znajdowały się m.in. obiekty policji w Katalonii i znany hiszpański sędzia Jose de la Mata.  Okazało się, że aresztowany dżihadysta był autorem, wszystkich filmów w języku kastylijskim zamieszczanych w cyberprzestrzeni na przełomie 2018 i 2019 r. Aresztowany działacz Al Andaluzia Muntasir był sześćdziesiątym ekstremistą powiązanym z IS, zatrzymanym przez hiszpańskie służby w okresie ostatnich 3 miesięcy. Większość zatrzymanych stanowiły osoby powracające z walk w Syrii, przez Maroko, do Hiszpanii. Ok. 50 kolejnych osób znalazło się pod obserwacją służb specjalnych.

W dniu 4 grudnia 2019 r. hiszpańskie i marokańskie służby rozbiły na terenie obu krajów komórkę terrorystyczną. Przywódca grupy został aresztowany w Madrycie, natomiast trzech jej członków w Maroku. Planowali oni przeprowadzenie ataków terrorystycznych i prowadzili działalność propagandową w Internecie. Była to już trzecia grupa terrorystyczna rozbita przy współpracy hiszpańskich i marokańskich służb. Kilka dni później Al Andaluzia Muntasir zamieściła w cyberprzestrzeni półminutowy film wzywający do przeprowadzenia ataku na jeden z jarmarków bożonarodzeniowych organizowanych w miastach Hiszpanii. Oprawę graficzną stanowił m.in. wizerunek Trzech Króli oraz hiszpański radiowóz policyjny. Słowa apelu głosiły m.in.: Od czasów proroków wrogowie Allaha próbowali zgasić jego światło, ale nie zdołali. Zachęcamy was abyście w najlepszy możliwy sposób realizowali dżihad, ucząc prawdy i atakując tyranów, tak aby zginęli. Film kończy się słowami: I na co jeszcze czekasz. Według hiszpańskich służb wizerunek Trzech Króli oraz radiowóz mogą wskazywać na potencjalne cele ataku – jarmarki bożonarodzeniowe i kościoły oraz obiekty należące do policji. W dniu 18 grudnia 2019 r. policja zatrzymała w podmadryckiej miejscowości Parla dwóch członków Al Andaluzia Muntasir, którzy przygotowywali atak na jarmark bożonarodzeniowy. Okres okołoświąteczny 2019 r. stanowił będzie wyścig islamskich ekstremistów próbujących przeprowadzić zamach terrorystyczny i hiszpańskich służb usiłujących wyeliminować takie zagrożenie.

[1] TATP – trimeryczny nadtlenek acetonu jest substancją o potężnej sile wybuchu, niewiele mniejszej niż trotyl. Mimo że składa się z ciekłych substancji, to przybiera postać kryształków, które można plastyfikować i formować w temperaturze ok. 30 stopni C. W sierpniu 2006 r. w Wielkiej Brytanii próbowano przemycić na pokłady samolotów lecących do USA te komponenty i połączyć je w samolotach ze sobą. TATP jest ulubionym materiałem wybuchowym stosowanym przez terrorystów. Użyli go m.in. Umar Faruk Abdul Muttalab w nieudanym zamachu na samolot z Amsterdamu do Detroit w dniu 25 grudnia 2009 r., terroryści w Paryżu w dniu 13 listopada 2015 r. czy w Brukseli 22 marca 2016 r. Miał być też użyty w Barcelonie 17 sierpnia 2017 r., zanim dzień wcześniej niedoszło do niekontrolowanego wybuch ładunku w miejscowości Alcanar.