Wydarzenia
Ataki na saudyjskie instalacje naftowe

7 i 8 marca organizacja Ansar Allah (Pomocnicy Boga), czyli ruch Husi, zaatakowała saudyjskie instalacje naftowe we wschodniej części kraju, należące do giganta naftowego Saudi Aramco, powodując skokowy wzrost cen ropy naftowej. Do ataku doszło po saudyjskim nalocie 7 marca na pozycje Ansar Allah. Jemeńscy rebelianci do zaatakowania celów na terenie Arabii Saudyjskiej użyli pocisków rakietowych i dronów. Nasilili oni operacje w lutym 2021 r., po zapowiedzi prezydenta USA Joe Bidena wstrzymania pomocy dla saudyjskich operacji wojskowych w Jemenie. Waszyngton anulował również decyzję Donalda Trumpa dotyczącą umieszczenia ruchu Husi na liście organizacji terrorystycznych. Biały Dom pomagał jednak będzie Rijadowi w obronie przed zagrożeniami regionalnymi. W marcu bojownicy Ansar Allah starli się ze wspieranymi przez Arabię Saudyjską siłami rządowymi, dążąc do przejęcia pól naftowych. Pierwszy poważny atak na saudyjskie instalacje naftowe miał miejsce we wrześniu 2019 r. Wówczas koncern Saudi Aramco zmuszony był zmniejszyć o połowę wydobycie ropy naftowej. Aramco jest najdroższym koncernem giełdowym na świecie. Zarządza nim 51-letni Jasir al-Rumajan. Wszystkie firmy, którymi kieruje warte są ponad 3 bln USD.