Leksykon organizacji

DARUL ARKAM

Symbol Al-Arkam

Nazwa organizacji – w tłumaczeniu na język polski „Dom/Ziemia Arkama”, znanej też jako Al-Arkam – wywodzi się od imienia krewnego proroka Muhammada, Arkama ibn Abu Arkama, który udzielił mu schronienia w Mekce przed ucieczką proroka do Medyny. Ugrupowanie zostało założone w 1968 r. przez malezyjskiego kaznodzieję Ustaza Aszariego Mohammada i 11 innych islamskich duchownych, zwolenników ortodoksyjnego islamu i dosłownej interpretacji Koranu. Pierwotnie grupa nosiła nazwę Rumah Putih (Biały Dom), ponieważ budynek, w którym się spotykali pomalowany był na biało. Znajdował się on w Datok Keramat, na przedmieściach Kuala Lumpur. Liczba członków założycieli – 12 – również miała charakter nawiązujący do tradycji pierwszych muzułmanów. Według niej to właśnie 12 uczniów proroka Muhammada, którzy jako pierwsi przyjęli jego nauki, stało się fundamentem ekspansji islamu. W końcu lutego 1971 r. grupa przyjęła nawę Darul Arkam. Naśladowcy Arkama uważali również, że istotnym elementem ich życia, które miało w pełni naśladować wzorzec proroka, powinna być działalność osadnicza. Miała ona polegać na stworzeniu osady podobnej do tej, którą założył Muhammad po ucieczce z Mekki do Medyny (hidżra) w 622 r. Wyrazem tego stało się utworzenie przez Darul Arkam w 1972 r. własnego osiedla w Sungei Penchala na przedmieściach Kuala Lumpur. Na powierzchni  pięciu hektarów zbudowano meczet, salę wykładową, akademiki, biura, szkoła, domy i sklepy. Misja krzewienia wiary i pobożności ruchu stała się bardziej zorganizowana, a następnie poszerzona o publikację książek, czasopism, gazet i produkcję materiałów audiowizualnych.

Na początku działalności Aszari i jego zwolennicy próbowali połączyć się z Tablighi Dżama’a (Stowarzyszeniem Krzewienia Wiary) i Angkatan Belia Islam Malaysia – ABIM (Malezyjskim Ruchem Młodzieży Muzułmańskiej)[1]. Wybrali jednak to drugie ugrupowanie, z którym pierwotnie łączyły ich serdeczne więzi. Aszari otrzymał nawet propozycję objęcia stanowiska szefa ABIM w stanie Selangor. Później został mianowany szefem biura ABIM ds. krzewienia wiary w tym samym stanie. Później Ustaz Aszari był aktywnym krytykiem innych ugrupowań islamskich w Malezji, zwłaszcza Parti Islam SeMalaysia (Panmalajskiej Partii Muzułmańskiej)[2] i ABIM, które w swych programach politycznych głosiły potrzebę utworzenia państwa muzułmańskiego na Malajach. Według Aszariego warunkiem koniecznym do powstania państwa muzułmańskiego było uprzednie stworzenie muzułmańskiego społeczeństwa przez związanie z sobą bezwzględnie oddanych wierze rodzin. Dlatego muzułmańskie osiedle w Sungei Penchala zostało zamienione w model muzułmańskiego społeczeństwa. Mieszkały w nim rodziny prowadzące życie ściśle podporządkowane naukom islamu i usiłujące naśladować pod każdym względem proroka i jego uczniów. Darul Arkam rozwijał się przez tworzenie podobnych wspólnot i centrów w innych miejscach Półwyspu Malajskiego, szczególnie w Pahangu.

Od chwili swego powstania organizacja propagowała idee głoszone przez jej charyzmatycznego przywódcę, któremu uczniowie bezgranicznie ufali. W początkowym okresie, jeszcze w Sungei Penchala, organizacji udało się przyciągnąć wielu młodych muzułmanów, zwłaszcza uczniów prywatnych szkół średnich i studentów, dzięki prowadzeniu dyskusji publicznych na tematy związane z islamem. Na spotkaniach tych przywódcy organizacji głosili tezę, że praktyki muzułmańskie w Malezji niebezpiecznie oddalają się od zasad „prawdziwego islamu”. Obwiniali o to przede wszystkim świecki system polityczny, którego podstawą było oddzielenie religii od państwa, będący, ich zdaniem, wynikiem spisku zawiązanego przez Żydów i chrześcijan przeciwko „prawdziwej wierze”. Wprowadzenie „prawdziwego islamu” miało polegać na odrzuceniu zachodniego stylu życia – zachodniego stylu ubierania się, muzyki, kultury i rozwiązłości seksualnej. Podążający drogą „prawdziwego islamu” zwolennicy Darul Arkam ubierali się w tradycyjne muzułmańskie stroje. Rodziny spożywały posiłki ze wspólnego naczynia. Organizacja podjęła się produkcji czystej rytualnie żywności (halal) jako alternatywy wobec rozpowszechniających się, głównie za sprawą Chińczyków, niemuzułmańskich zwyczajów żywieniowych.

Ustaz Aszari Mohammad

Źródło: 

http://inijalanku.wordpress.

com/2010/05/14/ustazashaari-al-arqam

-ke-rahmatullah/ (dostęp: listopad 2012).

 

Członkowie wspólnoty mieli codzienny obowiązek uczestniczenia we wspólnej modlitwie oraz wysłuchiwania wielogodzinnych wykładów poświęconych teologii. Nie pozwalano im na oglądanie telewizji czy słuchanie radia, które powszechnie uznawano za urządzenia narażające „prawdziwego muzułmanina” na niebezpieczeństwo zepsucia zachodnimi wpływami. Odrzucano też używanie stołów i krzeseł. Podobnie za sprzeczny z zasadami islamu uważano istniejący system szkolnictwa państwowego. Organizacja otwierała zatem własne prywatne szkoły dla muzułmanów, którzy nie chcieli posyłać swych dzieci do szkół państwowych. Finansowała również powstawanie specjalnych islamskich klinik i szpitali jako alternatywy dla państwowej służby zdrowia, która, w opinii Darul Arkam, również miała charakter niemuzułmański (kobiety były w nich leczone przez lekarzy mężczyzn, a przepisywane leki mogły zawierać substancje uważane za rytualnie nieczyste). Dzięki aktywnej działalności powstało około czterdziestu wspólnot, których członkowie żyli na wzór proroka Muhammada i pierwszych muzułmanów. Wybudowano ponad 200 szkół, powstały stowarzyszenia charytatywne, założono też ośrodki religijnej indoktrynacji młodych muzułmanów oraz przedsiębiorstwa wytwarzania i sprzedaży żywności halal. Chociaż Darul Arkam nie przyjęła tak radykalnej ideologii, jak egipska grupa At-Takfir wa al-Hidżra (Oskarżenie o Bezbożność i Wywędrowanie), to proponowała swoim członkom i sympatykom zerwanie w życiu codziennym z bezbożnym otoczeniem. Oparty na zachodnich wzorach system polityczny i gospodarczy w państwie również powinien zostać raz na zawsze porzucony i w pełni zastąpiony przez idee zawarte w nauce proroka.

Wykłady Aszariego przyciągały tysiące ludzi w całej Malezji. Działalność misyjna Darul Arkam rozszerzyła się także zagranicą. Oddziały organizacji zostały utworzone w Singapurze, Indonezji, Tajlandii, Filipinach, Brunei, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, USA, Australii, Nowej Zelandii, Pakistanie, Jordanii, Egipcie, Uzbekistanie, Chinach, a także w Polsce, gdzie powstała Fundacja – Dom Nauki, Wiedzy, Pokoju Dar al-Arkam i Międzynarodowa Szkoła Darul Arkam. Wykłady teologiczne Al-Arkam były nagrywane i dystrybuowane przez dwie firmy ruchu – Tele-Video Arkam i Audio-Video-Arkam. Kasety i filmy były sprzedawane w tysiącach egzemplarzy i emitowane do 1994 r. w państwowej telewizji i radio. Edukacja również była ważnym dziedziną działalności społecznej Al-Arkam. Szkoły podstawowe i średnie ruchu wzbudzały kontrowersje, ponieważ nie zostały formalnie zarejestrowane przez władze i miały inny program nauczania niż oficjalnie funkcjonujący w Malezji. Najważniejszą dziedziną nauczania była religia. W 1994 r. Darul Arkam miał w Malezji 257 szkół, do których uczęszczało ponad 9500 uczniów i zatrudnionych było prawie 700 nauczycieli. Utworzono również wyższą uczelnię w Pekan Baru w Indonezji.

W latach 70. XX w. organizacji udało się przyciągnąć dziesiątki tysięcy nowych członków zafascynowanych odmiennym podejściem do islamu w Malezji i wierzących w główną tezę Darul Arkam, że powstanie muzułmańskiego państwa musi zostać poprzedzone stworzeniem islamskiego społeczeństwa na wzór wspólnoty Sungei Penchala. Głoszone poglądy – powszechnie postrzegane jako zwrócone przeciwko establishmentowi – pozwoliły również na przyciągnięcie wykształconych młodych ludzi. Przywódcy organizacji krytykowali muzułmańskich konkurentów z Parti Islam SeMalaysia i Angkatan Belia Islam Malaysia za niewystarczające podnoszenie kwestii dotyczących islamizacji kraju. Według aktywistów Darul Arkam przyczyną tego była nie dość głęboka wiara i słabość duchowa elit politycznych. Przez to Parti Islam SeMalaysia nie udało się zbudować zrębów państwa muzułmańskiego w niepodzielnie kontrolowanej przez Darul Arkam prowincji Kelantan.

Nik Abdul Aziz Nik Mat

Źródło:  

http://www.themalaysiantimes.

com.my/\video-clip-of-nik-aziz-goes-viral

(dostęp: listopad 2012).

 

Najpoważniejszym rywalem Darul Arkam był ABIM, który również odwoływał się do środowisk nastawionej antyrządowo młodzieży. Obie organizacje stosowały przy tym zbliżone metody działania. Nic więc dziwnego, że oprócz rządu i Parti Islam SeMalaysia to właśnie ABIM stał się przedmiotem najbardziej zaciekłych ataków ze strony Darul Arkam, gdyż partia ta, zdaniem Darul Arkam, odrzucała ścisłe oddanie się zasadom wiary muzułmańskiej. Nacisk kładziony przez ABIM na sformalizowane struktury organizacyjne z formalnym członkostwem, wyborami władz i dyskusjami ideologicznymi był, zdaniem działaczy Darul Arkam, kopią niemuzułmańskich zasad działalności zachodnich ugrupowań politycznych. Aktywność ABIM często przyjmowała formę seminariów czy pisania artykułów, które Darul Arkam uznawał za nazbyt liberalne i nieefektywne w realizacji zasadniczego celu, jakim miało być umocnienie wiary. Działacze Darul Arkam twierdzili, że ruchy muzułmańskie pozbawione prawdziwej wiary są nieuchronnie skazane na utratę poparcia i przegraną, o czym świadczą porażki Dżama’at-e Islami (Stowarzyszenia Muzułmańskiego) w Pakistanie czy Braci Muzułmanów na Bliskim Wschodzie.

W 1977 r. w Darul Arkam doszło do rozłamu na tle podziałów o charakterze teologicznym. Na początku lat 80. XX w. organizacja rozpoczęła odwrót od swojej dawnej strategii przez zmniejszenie liczby ataków na kierownictwo państwa. Jej działalność koncentrowała się coraz bardziej na dyskusjach dotyczących kwestii duchowych i religijnych, co w znacznej mierze przyczyniło się do poważnego spadku potencjału politycznego. Ugrupowanie zainicjowało w tym czasie wiele spotkań z przedstawicielami władz, coraz bardziej zdecydowanych na ograniczenie skali odrodzenia muzułmańskiego na scenie politycznej. W 1981 r. premier Mohammad Mahathir w publicznym wystąpieniu pochwalił Darul Arkam jako „prawdziwy ruch muzułmański”, przeciwstawiając go takim organizacjom jak ABIM, Parti Islam SeMalaysia czy Tablighi Dżama’a. W 1986 r. wiele kontrowersji wzbudziła książka Aszariego Aurad (Przysięga lojalności), w której autor stwierdził, że ​​proroka Muhammada i czterech pierwszych kalifów można spotkać nie tylko we śnie, ale także w świecie realnym. Władze argumentowały, że informacje zawarte w tej publikacji mogą wprowadzać w błąd muzułmanów i wzbudzać wątpliwości w kwestiach religijnych. W 1988 r. Aszari opuścił kraj, ale nadal trwał w sporze z władzami religijnymi Malezji, które zakazały publikacji jego prac. Jednak wciąż cieszył się on dużym autorytetem i oddaniem uczniów. Oskarżono go o próbę utworzenia rządu islamskiego w Malezji, co on sam potwierdzał, tłumacząc, iż miał wizję, w której prorok Muhammad nakazał mu reaktywację kalifatu

W latach 90. XX w. do Darul Arkam przystąpili niektórzy wysocy rangą funkcjonariusze państwowi. Z tego powodu organizację podejrzewano o próbę infiltracji urzędów państwowych i dążenie do przejęcia władzy. W połowie lat 90. ugrupowanie liczyło kilkadziesiąt tysięcy członków i od 100 do 200 tys. sympatyków. Jego majątek, pochodzący głównie z handlu, szacowano na 120 mln dolarów. Ustaz Aszari Mohammad, żyjący od 1988 r. na wygnaniu w Tajlandii, atakował w imię islamu przedstawicieli władz Malezji za ich skorumpowanie. Odpowiedzią władz była delegalizacja organizacji w październiku 1994 r. Pięciu działaczy organizacji, w tym Aszari zostało wówczas aresztowanych w Tajlandii i wydanych władzom malezyjskim. W Malezji aresztowano wówczas 18 działaczy ruchu.

Dość niejasne są powiązania Darul Arkam z ugrupowaniem Al-Maunah (Poparcie), które znalazło się na amerykańskiej liście terrorystycznych grup o międzynarodowym zasięgu. Al-Maunah szkoliło m.in. kadry dla rebelianckich operacji w Indonezji. W lipcu 2000 r. członkowie organizacji dokonali ataku na magazyn broni. W zamachu zginęło kilku terrorystów, a 29 zostało schwytanych. Znajdowali się wśród nich przywódca organizacji Amin Mohammad Razali (były żołnierz armii malezyjskiej) oraz Datuk Hadżidżi. Śledztwo wykazało, że Al-Maunah stanowiło izolowaną grupę. Zawodowe powiązania i rodzinne pochodzenie aresztowanych członków organizacji świadczyły o tym, że ekstremiści mogą mieć zwolenników w różnorodnych środowiskach w kraju, w którym – jak sądzono – nie ma poważniejszych przyczyn dla ślepego fanatyzmu.

Z Darul Arkam wywodzili się niektórzy członkowie Kumpulan Militan Malaysia, znanej też jako Kumpulan Mudżahidin Malaysia (Grupy Malezyjskich Bojowników), ekstremistycznej organizacji powstałej na przełomie lat 80. i 90. XX w., powiązanej z indonezyjską Dżimah Islamija (Wspólnotą Muzułmańską). W połowie lat 90. do Malezji przybyli przywódcy tej ostatniej organizacji – Abu Bakar Baszir i Riduan Isamuddin alias Hambali Nurdżaman, zachęcając przywódców Kumpulan Militan Malaysia do współpracy w ramach południowoazjatyckiego dżihadu. Od początku swej działalności Kumpulan Militan Malaysia porzuciła radykalny program ideologiczny charakterystyczny dla Darul Arkam na rzecz stosowania przemocy, zbrojnego dżihadu i ataków terrorystycznych wymierzonych w cudzoziemców, przede wszystkim w obywateli USA. Od grudnia 2001 r. do końca stycznia 2002 r. władze Malezji zatrzymały kilkadziesiąt osób podejrzanych o przynależność do Kumpulan Militan Malaysia i powiązania z Al-Kaidą[3]. Wśród zatrzymanych znajdował się przywódca Kumpulan Militan Malaysia od 1999 r. – Nik Abdul Aziz Nik Mat, jeden z najważniejszych teologów muzułmańskich. W Singapurze natomiast aresztowano 13 kolejnych osób, które planowały podłożenie bomby w autokarze przewożącym amerykańskich żołnierzy na stacjonujące w porcie okręty USA. W styczniu 2002 r. telewizja przedstawiła nagranie pokazujące przygotowania do ataku terrorystycznego na singapurskie metro. Według szacunków malezyjskich służb specjalnych w połowie pierwszej dekady XXI w. Kumpulan Militan Malaysia liczyła od 70 do 80 członków i około 200 sympatyków działających w prowincjach Perak, Johor, Kedah, Selangor, Terengganu i Kelantan. Mieli oni wspierać również tajlandzkich radykałów w ich dążeniach do ustanowienia autonomii w południowej części kraju.

W listopadzie 2006 r. aresztowano w Kuala Lumpur ponad 100 osób, które spotkały się w pomieszczeniu nad lokalną piekarnią. Zdaniem władz ich celem była reaktywacja ruchu. Premier Abdullah Badawi stwierdził wówczas, że zostaną podjęte kroki prawne przeciwko każdemu, kto będzie próbował przywrócić aktywność Dar al-Arkam. Cztery lata później zmarł Aszari. Od 2014 r. Malezja, która do tej pory uchodziła za kraj wolny od terroryzmu, jest zagrożona tą formą przemocy politycznej. Z kraju tego wyjechało do Iraku i Syrii ponad 200 ochotników, walczących po stronie Państwa Islamskiego. W syryjskiej prowincji Hasaka założyli organizację Katibah Nusantara (Batalion/Jednostka Archipelagu), zwany również Katibah Nusantara lid Dawlah Islamijjah (Batalion Archipelagu na rzecz Państwa Islamskiego). Członkami jednostki byli także ochotnicy z Indonezji (ponad 700), Filipin i Singapuru, wchodzący w skład ok. 30 mniejszych grup. Jednocześnie w Malezji odnotowano wzrost zagrożenia terrorystycznego. W kwietniu 2015 r. aresztowano 12 osób związanych z Państwem Islamskim, które na apel tej organizacji przygotowywały serię ataków terrorystycznych w Kuala Lumpur. Przejęto wówczas znaczną ilość materiałów wybuchowych. Od 2014 do kwietnia 2015 r. aresztowano w Malezji ponad 90 osób podejrzanych o powiązania z Państwem Islamskim. W sierpniu tego samego roku malezyjska policja aresztowała 10 osób (Malezyjczyków, Indonezyjczyków i Syryjczyka), podejrzanych o planowanie zamachu oraz finansowe wspieranie działalności Państwa Islamskiego. Wśród zatrzymanych znajdował się m.in. pracownik międzynarodowego lotniska, odpowiedzialny za kontrolę bezpieczeństwa bagażu. Zbliżający się koniec samozwańczego kalifatu powodował stopniową ucieczkę foreign fighters do krajów zamieszkania w Azji Południowo-Wschodniej. Ich rysy twarzy nie pozwalały na wtopienie się w miejscową ludność w Syrii czy Iraku. Wielu z nich wracało ze zmienioną tożsamością. Za obywateli Malezji podawali się Indonezyjczycy i Filipińczycy, którzy najczęściej szukali schronienia w stanie Sabah w północno-wschodniej części Borneo. Tu najłatwiej było dotrzeć korzystając z morskich szlaków, usług przemytników zajmujących się przerzutem ludzi i słabo strzeżonego wybrzeża. W Sabahu zaopatrywali się w dowody osobiste i już jako obywatele Malezji wsiadali na promy płynące na Półwysep Malajski, gdzie ubiegali się o pracę.

W 2018 r. agenci jednostki antyterrorystycznej aresztowali niejakiego Jusofa Attanga, legitymującego się malezyjskim dowodem osobistym, pracującego jako ochroniarz, który w rzeczywistości był Filipińczykiem, noszącym nazwisko Nurhan Sahi Hakim. Korzystając z nowej tożsamości werbował ochotników do Państwa Islamskiego. Zeznał, że dowód tożsamości kupił w Sabahu za 350 ringgitów (117 USD). W Kuala Lumpur aresztowano innego Filipińczyka, który również kupił w Sabahu malezyjski dowód osobisty, ale zapłacił za niego trzy razy więcej. W 2018 r. aresztowano w tej prowincji 52-letnią Malezyjkę, która kierowała gangiem handlującym krajowymi dokumentami tożsamości. W jej domu znaleziono fałszywe książeczki oszczędnościowe, akty urodzenia, zawarcia związku małżeńskiego i dowody osobiste. Zatrzymanie kobiety nastąpiło niedługo po aresztowaniu dwóch cudzoziemców – sprzedawcy i nabywcy malezyjskich dokumentów tożsamości. W następnych dniach zlikwidowano trzynastoosobowy gang, którym kobieta kierowała. Śledztwo wykazało, że grupa przestępcza kupowała dokumenty od ubogich Malezyjczyków w stanach Sarawak i Sabah na Borneo, m.in. nabywano od rodziców akty urodzenia zmarłych dzieci, które następnie sprzedawano, nawet za 20 tys. ringgitów.  Andrin Raj, dyrektor regionalny International Association for Counterterrorism and Security Professionals (Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Zwalczania Terroryzmu i Specjalistów ds. Bezpieczeństwa) w Azji Południowo-Wschodniej, stwierdził ze cudzoziemcy bezprawnie legitymujący się malezyjskimi dokumentami stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Bez większych problemów mogą się dostać do stref wrażliwych. Już wcześniej zaobserwowano, że Malezja stanowi centrum logistyczne dla Al-Kaidy oraz indonezyjskiej organizacji Dżimah Islamija (Wspólnota Muzułmańska). Teraz dołączyło filipińskie ugrupowanie Abu Sajaf (Ojciec Miecza), powiązane z państwem Islamskim.

           

 

[1] Angkatan Belia Islam Malaysia został utworzony 1971 r. przez członków Persatuan Kebangsaan Pelajar Islam Malaysia (Narodowego Związku Malezyjskich Studentów Muzułmańskich) i rozwijał się głównie w środowiskach młodzieży szkół wyższych. W latach 1974–1982 organizacji przewodniczył charyzmatyczny przywódca Anwar Ibrahim, który nawiązał kontakty z Parti Islam SeMalaysia, zostając później znanym działaczem tej drugiej. Angkatan Belia Islam Malaysia wykazywał silne związki ideologiczne i organizacyjne z radykalnymi organizacjami muzułmańskimi za granicą, szczególnie z Dżama’at-e Islami Pakistan (Pakistańskim Stowarzyszeniem Muzułmańskim) i z Al-Ichwan al-Muslimin (Braćmi Muzułmanami), programowo opowiadającymi się za stworzeniem państw muzułmańskich i stanowczo występującymi przeciwko sekularyzmowi i wąsko rozumianemu nacjonalizmowi.

[2] Parti Islam SeMalaysia została założona w 1951 r. Jej początek wiązał się z działalnością dysydentów z biura ds. wyznań rządzącej partii United Malays National Organization (Malajskiej Zjednoczonej Organizacji Narodowej). Od początku swojego istnienia partia głosiła program uczynienia z Malezji państwa muzułmańskiego w opozycji do świeckiej wizji partii rządzącej. Po objęciu przywództwa przez dr. Burhanuddina al-Hemey’ego partia połączyła fundamentalistyczną ideologię z elementami malajskiego nacjonalizmu. Po umocnieniu się w Parti Islam SeMalaysia wpływów Angkatan Belia Islam Malaysia usunięto z programu partii elementy nacjonalistyczne, wcielając w życie ideę państwa czysto muzułmańskiego. Młodzi działacze przeprowadzili także kampanię na rzecz moralnego oczyszczenia partii. Jej przedstawiciele uważali, że aktywiści partyjni powinni przede wszystkim zachowywać się jak wierni muzułmanie, podążając drogą proroka Muhammada oraz podporządkowywać się wszelkim rytuałom i nakazom religijnym, włączając w to codzienne modlitwy, a także porzucić coraz powszechniejszy zachodni styl życia. 

[3] Kilku aresztowanych bojowników Kumpulan Militan Malaysia podobno przeszło przeszkolenie wojskowe w Afganistanie, a niektórzy walczyli przeciwko radzieckiej okupacji tego kraju, jak na przykład Zainon Ismail. Jedna z aresztowanych osób została skazana na 10 lat więzienia za nielegalne posiadanie broni, amunicji i materiałów wybuchowych. Część aresztowanych członków Kumpulan Militan Malaysia zwolniono w latach 2004 i 2005. Przebywający w areszcie działacze podjęli w 2004 r. strajk głodowy w proteście przeciwko odrzuceniu ich wniosków o wypuszczenie na wolność. We wrześniu 2005 r. przedłużono im areszt.