18 kwietnia, z okazji święta Narodowej Armii Iranu (Artesz), w Teheranie odbyła się defilada wybranych jednostek sił zbrojnych. Prezydent Ibrahim Raisi ostrzegł Izrael przed uczynieniem najmniejszego ruchu przeciwko Iranowi. W przesłaniu do Stanów Zjednoczonych Raisi odniósł się do wypowiedzi rzecznika Departamentu Stanu USA, Neda Price'a, który powiedział, że kampania surowych sankcji przeciwko Iranowi, prowadzona przez byłego prezydenta Donalda Trumpa, nie odniosła oczekiwanych skutków. Raisi wyraził opinię, że sankcje USA nie doprowadzą do uległości ani podporządkowania Teheranu Waszyngtonowi. Po przemówieniu prezydenta zaprezentowano rakiety ziemia-ziemia Fath-360, system obrony przeciwrakietowej średniego zasięgu Madżid i Dezful, irańską wersję rosyjskiego systemu rakietowego Tor. Pokazano także kilkanaście typów bezzałogowych statków powietrznych. Nad defilującymi jednostkami przeleciały myśliwce i helikoptery, w tym dwa irańskie samoloty, HESA Saeqeh (Saeghe) i HESA Kowsar. Jusef Ghorbani, dowódca irańskiego lotnictwa wojskowego, powiedział w telewizji, że pomimo sankcji i embarga na broń nałożonego na Iran, kraj stał się teraz w pełni samowystarczalny w produkcji części wojskowych do swoich myśliwców i helikopterów. Z kolei szef marynarki wojennej, Szahram Irani, poinformował, że ten rodzaj sił zbrojnych wkrótce uruchomi centrum bezpieczeństwa morskiego w celu pogłębienia współpracy wojskowej z innymi krajami w rejonie Morza Omańskiego oraz Oceanu Indyjskiego i monitorowania działań na morzu. W tym czasie telewizja państwowa pokazała grupę irańskich statków, w tym okręty wojenne i łodzie podwodne, przepływające przez wody Zatoki Perskiej.