Wydarzenia
Donald Trump i były sekretarz obrony USA skazani na karę śmierci

W dniu 1 października 2020 r. Specjalny Sąd Karny powołany przez jemeńskich rebeliantów z ruchu Husi (organizacja Ansar Allah – Pomocnicy Allaha) skazał na karę śmierci 9 osób oskarżonych o zbrodnie wojenne przeciwko ludności cywilnej w toczącej się od 2015 r. wojnie domowej w Jemenie. Po dwóch stronach konfliktu znajduje się zajdycka (szyicka) organizacja Ansar Allah, wspierana przez Iran i niezwiązani z nią separatyści z południa kraju reprezentowani przez Południową Radę Przejściową (Al-Madżlis al-Intikali al-Janubij, Southern Transitional Council – STC), natomiast drugą stronę konfliktu tworzą siły zbrojne Jemenu, wspomagane od 26 marca 2015 r. przez koalicję wojskową państw arabskich, na czele z Arabią Saudyjską, wspomaganą przez USA. Przeciwko nim wszystkim walczy Organizacja Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego i Państwo Islamskie. Sąd w Saadzie, któremu przewodził Rijad ar-Razami, skazał zaocznie na karę śmierci:

- prezydenta USA, Donalda Trumpa;

- byłego sekretarza obrony USA, Jamesa Mattisa;

- króla Arabii Saudyjskiej, Salmana bin Abd al-Aziza al-Sauda; 

- następcę tronu Arabii Saudyjskiej i ministra obrony królestwa, Muhammada bin Salmana;

- dowódcę sił powietrznych Arabii Saudyjskiej, Turkiego bin Bandara bin Abd al-Aziza;

- prezydenta Jemenu, Abd Rabbuha Mansura Hadiego;

- wiceprezydenta Jemenu, Alego Mohsina al-Ahmara;

- premiera Jemenu, Ahmeda bin Daghera;

- ministra obrony Jemenu, Muhammada al-Makdisziego.

Skazani zostali zobowiązania ponadto do zapłacenia grzywny w wysokości 10 mld USD rodzinom ofiar zbombardowania przez lotnictwo saudyjskie w sierpniu 2018 r. autobusu szkolnego w mieście Dahyan. Zginęło wówczas 51 osób, w tym 40 dzieci.

Nie wiadomo, czy przypadkowe jest ogłoszenie 6 października przez amerykański sąd  wyroku nakazującego zapłacić Iranowi 1,45 mld USD rodzinie zaginionego w Iranie byłego agenta FBI Roberta Levinsona, który w 2007 r. przybył do tego kraju. Według oficjalnych informacji miał on pracować jako detektyw na prywatne zlecenie na wyspie Kisz położonej w Zatoce Perskiej. Natomiast według amerykańskich mediów Levinson realizował zadanie dla CIA. Od 13 lat jego los jest nieznany. Według FBI zmarł on w irańskim więzieniu.