20 czerwca w Syrii miały miejsce dwa ataki terrorystyczne. W mieście Afrin, w północnej części kraju eksplodował samochód – pułapka, raniąc 6 osób w tym dziecko, natomiast w Daraa na południu Syrii w wyniku eksplozji improwizowanego ładunku wybuchowego zginęło co najmniej 9 żołnierzy sił rządowych, natomiast 19 zostało rannych. Bomba eksplodowała pod przejeżdżającym autokarem przewożącym żołnierzy 5. Korpusu wspieranego przez Rosjan. Zamach w Afrin przypisano Kurdom z PKK lub YPG. Natomiast organizatorzy zamachu w Daraa pozostają nieznani.