Wydarzenia
Egzekucje członków ruchu Braci Muzułmanów w Egipcie

14 czerwca Sąd Najwyższy w Egipcie podtrzymał wyroki śmierci dla 12 członków ruchu Braci Muzułmanów (Al-Ichwan al-Muslimin) uczestniczących w protestach przeciwko obaleniu wywodzącego się z tej organizacji prezydenta Muhammada Mursiego. Decyzja sądu jest ostateczna. Oskarżonych może ułaskawić jedynie prezydent Abdel Fatah as-Sisi. Wśród skazanych znajdują się m.in.: Abdel Rahman al-Bar – mufti organizacji, Muhammad al-Beltagi – były parlamentarzysta i Osama Jasin – były minister. Po usunięciu przez wojsko Mursiego 3 lipca 2013, poprzedzonego masowymi protestami przeciwko jego władzy, zwolennicy z ruchu Braci Muzułmanów zorganizowali wielotysięczną okupację placu Rabaija al-Adawija we wschodnim Kairze, domagając się jego powrotu. W sierpniu 2013 r. siły bezpieczeństwa dokonały pacyfikacji uczestników, zabijając w ciągu jednego dnia ok. 800 osób. Władze poinformowały wówczas, że protestujący byli uzbrojeni, natomiast akcja sił bezpieczeństwa była operacją antyterrorystyczną. Był to początek długiej rozprawy z opozycją. Aresztowani przeciwnicy władz zostali oskarżeni o „uzbrajanie grup przestępczych, które atakowały mieszkańców i stawiały opór policjantom, a także o posiadanie broni palnej, amunicji i materiałów do produkcji bomb”. Inne zarzuty obejmowały: „zabijanie policjantów, stawianie oporu władzom oraz okupację i niszczenie mienia publicznego”. Na tym samym posiedzeniu 14 czerwca Sąd Najwyższy zmniejszył wyroki dla 31 innych członków organizacji. W 2018 r. egipski sąd skazał 75 osób na śmierć, a dziesiątki innych na kary więzienia, w tym 10 lat dla syna Mursiego – Osamy. Sam były prezydent, który został skazany na śmierć za pomoc w ucieczce z więzienia podczas arabskiej wiosny 2011 r., która wybuchła przeciwko prezydentowi Hosniemu Mubarakowi, zmarł w więzieniu w czerwcu 2019 r. Nie milkną głosy stwierdzające, że egzekucje są zemstą na Braciach Muzułmanach, ponieważ przed sądem nie stanął żaden urzędnik, ani funkcjonariusz zdarzeń z lat 2011-2013. Egipt jest trzecim krajem na świecie, w którym najczęściej dokonuje się egzekucji. W tym roku skazano już 51 mężczyzn i kobiet. W kwietniu br. dokonano egzekucji co najmniej 9 osób uczestniczących w szturmie na posterunek policji w 2013 roku. Zginęło wówczas 13 policjantów. Liczba odnotowanych egzekucji wzrosła w Egipcie z 32 w 2019 r. do 107 w 2020 r.