Wydarzenia
Eksplozja w Syrii

 26 lipca w godzinach porannych na terenie miasta Ras al-Ain, w pobliżu granicy turecko-syryjskiej, doszło do eksplozji, w wyniku której życie straciło osiem osób, przede wszystkim cywili, którzy właśnie dokonywali zakupów na targu warzywnym, gdzie wybuchła bomba. Dodatkowo rannych zostało około dwudziestu osób, spalone zostały także liczne stragany oraz sprzedawane na nich towary. Region, w którym miał miejsce atak terrorystyczny od października ubiegłego roku znajduje się pod turecką kontrolą, a ataki przy użyciu ładunków wybuchowych od tamtego czasu są tam przykrą codziennością. Rząd prezydenta Erdoğana o wybuchy na terenie północnej Syrii obwinia bojowników kurdyjskich z Powszechnych Jednostek Ochrony (Yekîneyên Parastina Gêl – YPG) powiązanych z turecką Partią Pracujących Kurdystanu (Partiya Karkeren Kurdistan – PKK). Ankara oficjalnie uznaje YPG za organizację terrorystyczną, mimo tego iż jej członkowie niezwykle aktywnie walczyli z Państwem Islamskim, wspierając tym samym Stany Zjednoczone. Kilka godzin po zamachu na targu w Ras al-Ain tureckie Ministerstwo Obrony zamieściło na Twitterze następujący wpis Organizacja terrorystyczna YPG/PKK po raz kolejny zaatakowała niewinnych cywilów. Turcja po serii operacji wojskowych kontroluje większość terytorium Syrii graniczącej z jej południową granicą. Podczas ostatniej operacji Ankara ustanowiła „strefę bezpieczeństwa”, na terytorium której znajduje się także miasto Ras al-Ain, w którym doszło do wybuchu.