22 września 2022 r. ONZ ogłosiła, że zgromadziła fundusze niezbędne do ratowania niszczejącego 45-letniego tankowca FSO Safer używanego przez lata jako platforma magazynowa ropy naftowej, a potem porzuconego w pobliżu portu jemeńskiego Hudajda opanowanego przez rebeliantów z ruchu Husi (Ansar Allah). Statek nie był serwisowany od 2014 r., kiedy Jemen pogrążył się w wojnie domowej. Stał się tykającą bombą, grożącą wyciekowi ropy naftowej na Morzu Czerwonym. W sierpniu br. ONZ ostrzegła, że tankowiec, który zawiera cztery razy więcej ropy niż rozlanej podczas katastrofy Exxon Valdez w 1989 roku, wymaga natychmiastowego działania. Statek jest poważnie zagrożony zatonięciem, ponieważ woda morska przedostała się w ciągu ostatnich kilku lat do komory silnika powodując uszkodzenia wielu ciągów rur. Rdza pokryła też fragmenty zbiorników powodując ich rozszczelnienie, dzięki czemu ulotniły się z nich gazy grożące wybuchem Eksperci stwierdzili, że konserwacja nie jest już możliwa, ponieważ uszkodzenia statku są nieodwracalne. Pierwsza faza operacji ratowniczej ma polegać na ustabilizowaniu FSO Safer i przepompowaniu ropy na inny tankowiec.