28 lipca 62-letni gen. Abdourahmane Tchiani, dowódca 700-osobowej Gwardii Prezydenckiej, która dwa dni wcześniej obaliła prezydenta Nigru Mohameda Bazouma ogłosił się w telewizji państwowej szefem rządu tymczasowego. Powiedział, że zamach stanu był konieczny w celu uniknięcia „stopniowego i nieuchronnego upadku” kraju. Poinformował, że został przewodniczącym Narodowej Rady Ochrony Ojczyzny (CNSP). Tchiani, który w 2011 został mianowany na dowódcę elitarnej jednostki, pochodzi z niespokojnego zachodniego regionu Nigru Tillaberi, przy granicy z Mali. Pozostaje bliskim sojusznikiem byłego prezydenta Mahamadou Issoufou – polityka, który rządził krajem do 2021 roku. Płk Amadou Abdramane, rzecznik CNSP powiedział w państwowej telewizji 28 lipca, że konstytucja została zawieszona. Poinformował również, że szef rady rządzącej Tchiani jest jednocześnie głową państwa. Stwierdził, że granice Nigru są zamknięte, ogłoszono ogólnokrajową godzinę policyjną, a wszystkie instytucje republiki zawieszono. Ostrzegł przed jakąkolwiek obcą interwencją, dodając, że wojsko uszanuje dobro Bazouma, który nie wiadomo, gdzie przebywa. Ten zamach stanu jest szóstym z kolei od czasu uzyskanie niepodległości przez Niger w 1960 r. Jest to również szósty zamach stanu w Afryce Zachodniej w ciągu ostatnich 3 lat – po jednym w Gwinei i po dwóch w Burkina Faso i Mali.