4 września 2023 r. gen. Brice Clotaire Oligui Nguema, przywódca puczu w Gabonie z 30 sierpnia, został zaprzysiężony na tymczasową głowę państwa. Nguema przysięgę złożył w pałacu prezydenckim w Libreville przed wypełnioną salą, w której znajdowali się urzędnicy państwowi, wojskowi i plemienni przywódcy. Wywoławszy owację na stojąco, Nguema powiedział, że wojsko przejęło władzę bez rozlewu krwi i obiecał zwrócić władzę obywatelom poprzez zorganizowanie wolnych, przejrzystych i wiarygodnych wyborów. Powiedział: „Dzięki nowemu rządowi, składającemu się z doświadczonych ludzi, damy każdemu szansę na nadzieję”. Szybkie zaprzysiężenie Nguemy ma stworzyć wrażenie legitymizacji przewrotu i skonsolidować jego władzę, aby zniechęcić potencjalnych przeciwników do kwestionowania jego rządów. Kandydat opozycji w wyborach prezydenckich w Gabonie, Albert Ondo Ossa, nie skomentował zaprzysiężenia, ale 1 września stwierdził, że to on wygrał wybory, a zamach stanu był rozczarowaniem. Powiedział: „To była rewolucja pałacowa, a nie zamach stanu. To sprawa rodzinna, w której jeden brat zastępuje drugiego”. Ossa, profesor ekonomii, reprezentujący sześć partii opozycji w ramach sojuszu Alternatywa 2023, zdobył 30% głosów, a urzędujący prezydent Ali Bongo Ondimba, który został obalony zaraz po ogłoszeniu wybiku wyborów – 64%. Gabon jest członkiem OPEC, ale jej bogactwa naftowe są skoncentrowane w rękach nielicznych, a według Banku Światowego w 2020 r. prawie 40% Gabończyków w wieku od 15 do 24 lat było bez pracy. Według amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA) przychody z eksportu ropy naftowej w 2022 r. wyniosły 6 miliardów dolarów.