Wydarzenia
Hamas nie chce wyborów w Palestynie?

Przedstawiciele Hamasu oficjalnie zaprzeczyli, iż osiągnęli porozumienie z Fatahem w kwestii przeprowadzenia wyborów prezydenckich i parlamentarnych na terenie Autonomii Palestyńskiej. Wystąpienie liderów Hamasu miało miejsce dzień po ogłoszeniu wyborów przez obecnego prezydenta Palestyny – Mahmuda Abbasa podczas posiedzenia ONZ. W czasie swojego wirtualnego przemówienia na otwarciu 75. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ Palestyńczyk powiedział: Jesteśmy tutaj pomimo wszystkich przeszkód i trudności, które doskonale znacie. Jesteśmy obecnie także w trakcie przygotowań do wyborów parlamentarnych, a następnie prezydenckich, w których udział wezmą wszystkie frakcje i partie polityczne. Krótko po tym Dżibril Radżub, sekretarz generalny Komitetu Centralnego Fatahu ogłosił także, iż jego frakcja osiągnęła porozumienie z Hamasem w sprawie przeprowadzenia spóźnionych wyborów. Ostatnie wybory prezydenckie odbyły się w styczniu 2005 roku, natomiast parlamentarne, do których doszło rok później, zakończyły się zwycięstwem Hamasu. Ogłoszenie wyborów nastąpiło po dwóch dniach rozmów między przedstawicielami Hamasu i Fatahu, które miały miejsce w Turcji. Ponadto odbyły się mediacje między obu ugrupowaniami. Uczestniczył w nich m.in. Saleh Aruri, założyciel i dowódca Brygad Izz ad-Din al-Kassam. Lokalne media poinformowały, iż pod koniec ubiegłego tygodnia Ismail Hanija, jeden z przywódców Hamasu, skontaktował się telefonicznie z Abbasem w celu omówienia wyniku rozmów w Turcji. Hanija podkreślił poparcie swej organizacji dla porozumienia z Fatahem i ogłosił, iż istnieje potrzeba zjednoczenia frontu narodowego, po to by stawić czoła wszelkim spiskom pochodzącym z zewnątrz przeciwko Palestyńczykom, zgodnie z oświadczeniem wydanym przez Hamas. Fundamentaliści zażądali jednak od prezydenta zniesienia sankcji gospodarczych nałożonych dwa lata temu na Strefę Gazy. Dżibril Radżub, jeden z liderów Fatahu, ogłosił natomiast, iż uszanuje wyniki wyborów, niezależnie od ich rezultatu. Najważniejsze jest bowiem, aby w końcu zostały one przeprowadzone.