Źródło:
9 stycznia 2021 r. aresztowano w Pakistanie Zakiego Rahmana Lakhwiego jednego z przywódców organizacji Laszkar-e Taiba – LeT (Armia Pokornych/Czystych). Był on głównym organizatorem operacji terrorystycznej w Mumbaju (Bombaj) w dniach 26-28 listopada 2008 r. Uważany jest również za najważniejszego dowódcę odpowiedzialnego za akcje zbrojne organizacji w Pakistanie i Indiach. Został on aresztowany za finansowanie terroryzmu. Indie od dawna wzywają Pakistan do osądzenia Lakhwiego za atak w Mumbaju, w którym zginęło ponad 180 osób, a ponad 300 zostało rannych, ale Islamabad twierdzi, że New Delhi nie dostarczyło konkretnych dowodów, których mógłby użyć w sądzie, aby osądzić przywódcę LeT. Był on już aresztowany w 2008 roku, ale zwolniono go za kaucją. Od dawna jest wiadomo, że Let ma potężnego protektora w postaci pakistańskiego wywiadu – Inter-Services Intelligence (ISI).
Cały tydzień trwały w Pakistanie szyickie protesty przeciwko z bezczynnością władz wobec aktów przemocy skierowanej w Hazarów. 9 stycznia setki pakistańskich szyitów protestowało w Quetcie podczas uroczystości pogrzebowych 11 górników zastrzelonych 3 stycznia. Sprawcy zaatakowali kopalnię węgla w pobliżu miasta Mach, ok. 50 km na wschód od Quetty – stolicy Beludżystanu, największej, ale najuboższej i najmniej zaludnionej prowincji Pakistanu. Wybierali Hazarów, przedstawicieli mniejszości etnicznej i religijnej, kierując się ich charakterystycznymi rysami twarzy. Do zbrodni przyznało się Państwo Islamskie. Przed uroczystościami pogrzebowymi nie obyło się bez scysji. W dniu 8 stycznia premier Pakistanu Imran Khan zapowiedział swoją wizytę w Quetcie, ale stwierdził, że nie ma ona nic wspólnego z pogrzebem zabitych górników. Wywołało to protesty szyitów, na co premier odpowiedział, że nie będzie szantażowany, co rozzłościło żałobników za nazwanie ich szantażystami. Z Islamabadu wysłano więc ministrów aby załagodzili sytuację przed pogrzebem, a premier obiecał schwytanie i ukaranie terrorystów.
Źródło: