7 lipca izraelski minister współpracy regionalnej poinformował, że zwrócił się z prośbą do władz Arabii Saudyjskiej o dopuszczenie bezpośrednich lotów z Tel Awiwu dla muzułmańskich pielgrzymów chcących uczestniczyć w tradycyjnym hadżdżu, który właśnie się rozpoczął. Arabia Saudyjska od dawna przyjmuje muzułmańskich pielgrzymów z Izraela, ale muszą oni podróżować przez kraje trzecie. Jest to koszt ok. 11 500 dolarów za tygodniowy pobyt. O połowę mniej płacą pielgrzymi z sąsiednich krajów arabskich. Urzędnicy izraelscy starali się również o rozszerzenie pozwolenia dla izraelskich linii lotniczych na przeloty nad terytorium Arabii Saudyjskiej do państw azjatyckich. Arabia Saudyjska nie uznaje Izraela i nie wspomniała o możliwych spotkaniach dwustronnych z jego przedstawicielami podczas wizyty prezydenta Joe Bidena w Rijadzie.