3 lipca gen. Abdel Fatah al-Burhan, szef junty wojskowej w Sudanie, w przemówieniu telewizyjnym zapowiedział wycofanie się armii ze sprawowania władzy i przekazanie jej cywilom. Według niego siły zbrojne nie staną na przeszkodzie przemianom demokratycznym, potwierdzając zaangażowanie wojska w działania na rzecz wyborów, w których Sudańczycy wybiorą, kto będzie nimi rządził. Dodał, że rządząca rada, przez niego kierowana i składająca się z członków wojskowych i cywilnych, zostanie rozwiązana po utworzeniu nowego rządu. Jednak grupy prodemokratyczne obawiają się, że potencjalnie może to zająć dużo czasu, pozwalając wojsku pozostać u władzy. Al-Burhan powiedział, że po utworzeniu rządu powstanie nowa Najwyższa Rada Sił Zbrojnych, która będzie odpowiedzialna za zadania w zakresie bezpieczeństwa i obrony oraz w porozumieniu z rządem „związane z nimi obowiązki”. Wystąpienie Al-Burhana miało miejsce po wielkiej antyreżimowej manifestacji w Chartumie, podczas której zginęło 9 jej uczestników, a ponad 600 zostało rannych.