22 października uzbrojeni napastnicy napadli na zakład karny w Ojo, stolicy stanu o tej samej nazwie w południowo zachodniej części Nigerii, uwalniając dziesiątki więźniów. W tym roku był to już trzeci atak na więzienie, a od 2017 r. w ten sposób na wolności znalazło się ponad 4300 osadzonych. Tylko w 2021 r. ponad 2000 więźniów zostało uwolnionych podczas dwóch wcześniejszych ataków: 13 września, kiedy 240 więźniów uciekło po tym jak bandyci zaatakowali przy użyciu materiałów wybuchowych areszt w północno-środkowym stanie Kogi; a 5 kwietnia, co najmniej 1800 osadzonych zostało uwolnionych w południowo-wschodnim stanie Imo, gdy mury więzienia wysadzono w powietrze. Większość ucieczek wydaje się nie mieć ze sobą związku, chociaż ataki przeprowadzane są w podobny sposób z użyciem materiałów wybuchowych. Władzom udało się aresztować niektórych zbiegłych więźniów, czasami w sąsiednich państwach, podczas gdy inni wracają z własnej woli. W nigeryjskich więzieniach przebywa 70 tys. osób (niewiele jak na ponad 200 mln. kraj), ale według danych rządowych tylko ok. 20 tys. z nich, czyli 27 procent, zostało skazanych. Więzienia są często przepełnione, a procedury prawne nieskuteczne.