15 lipiec był kolejną sobotą masowych protestów w Izraelu przeciwko nowelizacji ustawy ograniczającej uprawnienia Sądu Najwyższego. W antyrządowej demonstracji w Tel Awiwie udział wzięło ponad 180 tys. mieszkańców wyrażających sprzeciw przeciwko próbie ograniczenia zasad demokracji. Przeciwnicy obecnych skrajnie prawicowych i ultraortodoksyjnych władz Izraela wyrażają poglądy, że władze starają się naśladować przykład Węgier i Polski w legislacji mającej na celu uzależnienie wymiaru sprawiedliwości od rządu. Tymczasem 16 lipca premier Benjamin Netanjahu został zwolniony ze szpitala, w którym znalazł się dzień wcześniej w wyniku silnych zawrotów głowy.