23 stycznia był kolejnym dniem walk w Hasace pomiędzy bojownikami Państwa Islamskiego i Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF), zdominowanymi przez Kurdów. Od wczoraj zginęło 50 osób, tak więc liczba zabitych po obu stronach konfliktu przekroczyła 120 osób. Walki trwają od 20 stycznia, gdy dżihadyści zaatakowali więzienie Ghwajran w Hasace, uwalniając ok. 20 ekstremistów. Wielu innych więźniów skorzystało z okazji i zbiegło. Według rzecznika SDF policja schwytała 104 uciekinierów, ale nie wiadomo, ilu pozostaje na wolności. Wcześniej Kurdowie zatrzymali 89 zbiegłych bojowników Państwa Islamskiego. Naczelny dowódca SDF, Mazloum Abadi powiedział, że Państwo Islamskie zmobilizowało większość swoich uśpionych komórek do przeprowadzenia ataku na więzienie Ghwajran, który eskalował w walki w różnych punktach miasta. Dokładnie nie wiadomo, ilu więźniów przebywało w Ghwajran, które jest największym tego typu obiektem detencji bojowników Państwa Islamskiego. Oficjalnie wymieniano liczbę ok. 3500 osadzonych. Human Rights Watch szacuje, że SDF przetrzymuje około 12 000 mężczyzn i chłopców podejrzanych o przynależność do Państwa Islamskiego. Walki w Hasace wywołały exodus mieszkańców z dzielnic wokół więzienia. Domy opuściły setki rodzin.