Wydarzenia
Konflikt między rządem i Sądem Najwyższym w Pakistanie

Po decyzji Sądu Najwyższego Pakistanu z 9 maja dotyczącej nakazu zwolnienia z aresztu byłego premiera Imrana Khana nasila się konflikt między rządem a wymiarem sprawiedliwości. 15 maja zwolennicy partii Dżamiat Ulema-e Islami – Fazal, JUI-F (Stowarzyszenie Uczonych Muzułmańskich, frakcja Fazl ur-Rahmana), jednego z 13 ugrupowań rządzącej koalicji Pakistański Ruch Demokratyczny zorganizowali protest przed siedzibą Sądu Najwyższego w Islamabadzie. Zwolennicy rządu przedarli się także przez główne wejście do stołecznej Czerwonej Strefy o zaostrzonym rygorze, w której znajdują się ważne urzędy państwowe, w tym parlament. 15 maja w parlamencie koalicja rządząca przyjęła rezolucję przeciwko prezesowi Sądu Najwyższego, Umarowi Ata Bandialowi, zarzucając mu „niewłaściwe postępowanie”. Rzadkie uchwalenie parlamentarnej rezolucji przeciwko najwyższemu sędziemu i protesty prorządowych zwolenników są następstwem oskarżeń partii rządzących w Pakistanie o stronniczość sądownictwa wobec Khana, ich głównego przeciwnika politycznego. Chociaż napięcia między rządem a wymiarem sprawiedliwości zaczęły się na początku tego roku, w związku z przeprowadzeniem wyborów prowincjonalnych, to nasiliły się one po 9 maja, kiedy Sąd Najwyższy uznał aresztowanie Khana w sprawie korupcyjnej za „nielegalne”, otwierając drogę do dwutygodniowego zwolnienia za kaucją w dniu 12 maja i ewentualnego całkowitego zwolnienia Khana z odpowiedzialności karnej. 70-letni szef partii Pakistan Tehreek-e-Insaf – PTI (Pakistański Ruch na rzecz Sprawiedliwości) otrzymał również ochronę do końca maja. 15 maja inny sąd w Lahore przyznał żonie Khana zwolnienie za kaucją do 23 maja w tej samej sprawie, w której aresztowano szefa PTI. Bushra Bibi jest współoskarżoną wraz z mężem w sprawie Al-Qadir Trust. Para została oskarżona o otrzymywanie pomocy finansowej od dewelopera chcącego wybudować uniwersytet na gruntach, których małżonkowie są powiernikami. 12 maja premier Szehbaz Szarif stwierdził, że gdy inni politycy stoją w obliczu procesów i trudnego traktowania ich przez sądy, Khan otrzymał „uprzywilejowane traktowanie”, nazywając to „śmiercią sprawiedliwości”.