17 marca 2021 r. wieczorem nieznani sprawcy otworzyli ogień do ludzi zgromadzonych w meczecie w mieście Dżalalabad, stolicy prowincji Nangarhar we wschodnim Afganistanie. Zginęło 8 osób należących do jednej rodziny (pięciu braci i trzech ich kuzynów). Według gubernatora prowincji, Ziaulhaqa Amarkhila zbiorowy mord był wynikiem sporu o ziemię. Zbrojne rozwiązywanie sporów o ziemię jest zjawiskiem powszechnym w całym Afganistanie. Krwawe waśnie (zabójstwo → zemsta → odwet za zemstę → zemsta za odwet itd.) mogą trwać dziesiątki lat, przechodząc na kolejne pokolenia z cyklem przemocy. W kwietniu 2020 roku co najmniej 6 członków należących do jednego klanu zostało zabitych, a ok. 20 innych było rannych w starciach zbrojnych o sporne ziemie w tej samej prowincji. Walki trwały kilka dni. Nangarhar, bastion talibów i niedobitków Państwa Islamskiego, jest jednym z najważniejszych obszarów rolniczych w Afganistanie.
Zemsta rodowa (badal) obowiązuje członków rodu ze strony ojca przez pięć pokoleń – chamsa dżudud. Przez lata była ona uświęconym zobowiązaniem, zgodnie z maksymą: Jedynie najnikczemniejszy spośród ludzi zaniedbuje zemstę. Jednak o wiele bardziej istotna była atwa – rodzaj zawieszenia broni, które powinno prowadzić do sulhy – położenia kresu wendecie poprzez zapłacenie uzgodnionej sumy rodzinie ofiary – dijja (okup krwi). Mogła temu towarzyszyć szumna biesiada przedstawicieli obu zwaśnionych stron.