30 lipca co najmniej 35 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w wyniku potężnej eksplozji bomby w Badżur w prowincji Chajbar-Pakhtunkhwa. Do zamachu doszło podczas wiecu religijnej partii Dżamiat Ulema-e Islami Fazlur (JUI-F, frakcja kierowana przez Fazlura Rehmana). W ataku zginął jeden z przywódców JUI-F, Ziaullah Jan. W całym Pakistanie odbywają się spotkania polityczne, takie jak to zorganizowane przez JUI-F, aby zmobilizować zwolenników w nadchodzących wyborach, które mają się odbyć w październiku. O atak oskarża się Tehrik-e Taliban Pakistan (Ruch Pakistańskich Talibów.