16 czerwca 2023 r. władze Mali wystąpiły do ONZ o bezzwłoczne wycofanie misji pokojowej MINUSMA z kraju, oskarżając ją o niepowodzenia w reagowaniu na wyzwania dotyczące bezpieczeństwa mieszkańców. El Ghassim Wane, szef misji ONZ w Mali, powiedział po spotkaniu 15-osobowej rady, że prowadzenie operacji pokojowych ONZ jest prawie niemożliwe bez zgody kraju przyjmującego, a mandat MINUSMA wygasa z końcem czerwca. Minister spraw zagranicznych Mali podczas spotkania w siedzibie ONZ w Nowym Jorku wyraził zaniepokojenie faktem, że misja ONZ przebywa w tym kraju od 10 lat, a przemoc wzrosła i stan bezpieczeństwa tylko się pogorszył. Powiedział, że doprowadziło to do kryzysu zaufania mieszkańców Mali, gdzie odbyły się protesty wzywające siły pokojowe ONZ do opuszczenia kraju. Członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ muszą przyjąć rezolucję o przedłużeniu mandatu MINUSMA do 30 czerwca. Wymaga to co najmniej dziewięciu głosów za i braku weta ze strony Rosji, Chin, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Francji. Ambasador Rosji przy ONZ, Wasilij Nebenzia powiedział, że misja pokojowa może zakończyć się sukcesem tylko wtedy, gdy będzie bardzo ścisła koordynacja z krajem przyjmującym i poszanowanie suwerenności Mali. Stwierdził, że prawdziwym problemem nie jest liczba żołnierzy sił pokojowych, ale ich funkcje, a jednym z kluczowych zadań rządu Mali jest walka z terroryzmem, czego nie przewiduje mandat niebieskich hełmów. Władze wojskowe kraju w coraz większym stopniu nakładały ograniczenia operacyjne na siły pokojowe, a także zerwały wieloletni sojusz Mali z Francją. Od rozpoczęcia misji w 2013 roku zginęło ponad 300 żołnierzy sił pokojowych, co czyni ją najbardziej tragiczną misją ONZ na świecie.