Wydarzenia
Malijscy współpracownicy MINUSMA w niebezpieczeństwie

Zagrożone jest życie ok. 900 Malijczyków zatrudnionych do współpracy z siłami ONZ w Mali (MINUSMA) jako tłumaczy, kierowców i osób pełniących inne funkcje pomocnicze w 12 bazach ONZ rozlokowanych w całym kraju. Islamscy ekstremiści otwarcie mówią, że każdy, kto pracował dla sił międzynarodowych, jest uważany za wroga. W miarę jak siły ONZ opuszczają Mali, kontrolę nad coraz większą częścią kraju przejmuje Państwo Islamskie Wielkiej Sahary. Jeszcze w sierpniu  br. grupa malijskich tłumaczy napisała do rządu niemieckiego i jego sił stacjonujących w Mali, prośbę o ochronę i ewentualnie pomoc w wyjeździe z kraju do Niemiec lub innego kraju afrykańskiego. W czerwcu 2022 r. głośno było o śmierci Hachimiego Dicko, który podróżował ciężatówką z innymi osobami z Niamej w Nigrze do Gao w Mali. Samochód został zatrzymany do kontroli przez bojowników Państwa Islamskiego. Gdy na jego nogach zobaczyli wojskowe buty, zażądali okupu. Jednak gdy w jego telefonie na zdjęciu ujrzeli go w towarzystwie niemieckich żołnierzy, został on uprowadzony. Podróżujące z nim osoby twierdziły, że porwaniu towarzyszyły wyzwiska określające Dicko jasko zdrajcę, szpiega i wspólnika wroga. Dwa miesiące później Dicko został stracony. Zdjęcia jego brutalnego zabójstwa obiegły Internet. Czyżby miała się powtórzyć sytuacja znana z Afganistanu?