Wydarzenia
Nie ustaje presja Maroka na Hiszpanię

22 maja Maroko wezwało Hiszpanię do wszczęcia dochodzenia w sprawie przybycia do tego kraju na leczenie 73-letniego Brahima Ghali, przywódcy Frontu Polisario. Decyzja Madrytu o przyjęciu Ghalego, bez poinformowania Rabatu, nadszarpnęła stosunki między obu krajami i spowodowała rozluźnienie ochrony granicy od marokańskiej strony, przez którą od poniedziałku do środy przedostało się do Ceuty ponad 8 tys. emigrantów. Zdaniem Fuada Jazurha, dyrektora generalnego marokańskiego MSZ, władze hiszpańskie powinny wyjaśnić, w jaki sposób przywódca Frontu Polisario wjechał do tego kraju pod zmienioną tożsamością. Dokumenty podróży dostarczyła Ghalemu Algieria, która wspiera Front Polisario. W 2020 r. organizacja poinformowała o wznowieniu walki, która została przerwana w 1991 roku. W grudniu 2020 r. Stany Zjednoczone uznały roszczenia Maroka do Sahary Zachodniej w umowie, która obejmowała również wzmocnienie więzi Rabatu z Izraelem. Rabat odwołał swojego ambasadora w Hiszpanii na konsultacje, a 21 maja zapowiedział pogorszenie stosunków między obu krajami, jeśli Ghali opuści Hiszpanię bez procesu.