Wydarzenia
Nie żyje naczelny dowódca wojsk Indii

8 grudnia w katastrofie śmigłowca wojskowego Mi-17V5 zginął szef sztabu armii Indii 63-letni gen. Bipin Rawat, jego żona oraz 11 innych osób. Zdarzenie miało miejsce w stanie Tamilnadu na południu Indii. Rawat był uważany za człowieka bliskiego premierowi Narendrze Modiemu. Jego głównym zadaniem była reforma wojska, jego modernizacja i poprawa koordynacji rodzajów sił zbrojnych. Uważa się, że podjęte przez niego reformy teraz zostaną wstrzymane. Gen. Rawat miał za sobą ponad 40 lat służby. Dowodził siłami w administrowanym przez Indie Kaszmirze i wzdłuż Linii Kontroli Granicznej z Chinami. W 2015 r. Rawat nadzorował indyjskie „ataki chirurgiczne” w Birmie, kiedy parakomandosi wkroczyli do kraju, by zaatakować rebeliantów Naga (Nagaland), którzy wcześniej urządzili zasadzkę i zabili indyjskich żołnierzy. W 2017 roku odznaczył oficera armii, który przywiązał cywila do swojego pojazdu w Kaszmirze, wykorzystując go jako ludzką tarczę przeciwko protestującym mieszkańcom rzucającym kamieniami. Stwierdził wówczas, że działania oficera były zgodne z przepisami, ponieważ armia stanęła w obliczu „brudnej wojny” w spornym regionie i musiała walczyć „innowacyjnymi” sposobami. W 2015 r. Rawat przeżył katastrofę helikoptera w północno-wschodnim stanie Nagaland.