Źródło:
15 lipca przedstawiciele trzech regionów Etiopii: Oromo (największa prowincja kraju), Sidama i Regionu Narodów, Narodowości i Ludów Południa (SNNPR) zapowiedzieli wysłanie własnych wojsk, do Tigraj, aby wspomóc siły rządowe walczące tam z miejscowymi oddziałami Ludowego Frontu Wyzwolenia Tigray (TPLF). Gdy wydawało się, że wojska rządowe odniosły zwycięstwo nad rebeliantami w Tigray, pod koniec czerwca wojna przybrała niespodziewany obrót, a mianowicie TPLF odbił stolicę regionu Mekelle. Prezydent Etiopii Abij Ahmed Ali ogłosił wówczas jednostronne zawieszenie broni, aby wyciągnąć z regionu zagrożone oddziały wojska. W tym tygodniu oddziały Sił Obrony Tigraju – TDF (pod taką nazwą działa teraz TPLF) rozpoczęły nową ofensywę mającą na celu wypędzenie milicji Amharów ze spornych terytoriów na zachodzie i południu regionu. W odpowiedzi Amharowie przystąpili do mobilizacji nowych sił, a prezydent Oromo stwierdził, że Tigrajczycy chcą zdestabilizować cały kraj. Po zajęciu Mekelle przedstawiciel TPLF powiedział że siły Tigraju gotowe są ruszyć na stolicę Etiopii, jeśli będzie taka potrzeba.