Źródło:
W Afganistanie obserwuje się paniczną ucieczkę obywateli z kraju, przede wszystkim tych, którzy mieli kontakty z zachodnimi wojskami i teraz obawiają się zemsty talibów. Sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki poinformowała, że wycofanie ostatnich sił amerykańskich z Afganistanu zostało zrealizowane w 90% z wyjątkiem 650 żołnierzy, którzy mają pozostać do ochrony ambasady USA i lotniska. Obecnie najważniejszym celem jest zapewnienie relokacji obywateli afgańskich współpracujących z Amerykanami. Jest to około 20 tys. osób, w tym tłumacze, urzędnicy, kierowcy i inni oraz członkowie ich rodzin. Obecnie znajdują się oni w trakcie procedury wizowej na wjazd do USA w ramach specjalnego programu dla Afgańczyków. Kongres USA przygotowuje przepisy mające przyspieszyć wydawanie wiz i wesprzeć plan awaryjnej relokacji. Amerykanie planują przetransportowanie Afgańczyków, którzy nie otrzymają jeszcze wizy, do swoich baz poza granicami Afganistanu w ramach operacji „Allies Refuge”, która ma rozpocząć się w ostatnim tygodniu lipca. Tam oczekiwać będą na zakończenie procedury wizowej. Tymczasem już teraz setki Afgańczyków zmierza w kierunku przejścia granicznego w Spin Boldak, zajętego 14 lipca przez talibów, aby przedostać się do Pakistanu. Tymczasem władze Afganistanu oskarżyły Pakistan o pomoc udzieloną talibom w przejęciu kontroli nad przejściem granicznym w Spin Boldak, co nastąpiło 14 lipca.