W najnowszym biuletynie Państwa Islamskiego Al-Naba (Raport) zamieszczone zostało stanowisko tej organizacji, zgodnie z którym COVID-19 jest karą wymierzoną przez Allaha „niewiernym”, w związku z tym „prawdziwi” muzułmanie nie powinni obawiać się koronawirusa, choć zaleca się im mycie rąk i unikanie podróży do Europy. Muszą jednak pamiętać, aby być posłusznym Bogu, a najukochańszą przez Stwórcę formą posłuszeństwa jest dżihad, uznawany za najbardziej sprawiedliwy ze wszystkich czynów i najbardziej skuteczny w odwróceniu gniewu Allaha. Chociaż Państwo Islamskie radzi muzułmanom podejmować rozsądne środki ostrożności przed pandemią, to stwierdza również, że akty przemocy stosowane wobec „niewiernych” i tak chronią dżihadystów przez zarazą. Muzułmanin, który martwi się o swoje przeznaczenie, powinien pamiętać o przechyleniu szali wagi, na której Allah umieszcza dobre i złe uczynki, na swoją korzyść poprzez wzięcie udziału w dżihadzie, czyli uczynku najbardziej miłym Allahowi. Jeśli dżihadysta zostanie zabity w trakcie wykonywanej misji, to z miejsca trafia do raju. Jednak śmierć muzułmanina dotkniętego koronawirusem też jest formą męczeństwa. Zgodnie z treścią jednego z hadisów, będącego zapisem wypowiedzi proroka Muhammmada, istnieje siedem rodzajów męczeństwa w imię Allaha: ten, który umiera na zarazę jest męczennikiem, utopiony jest męczennikiem, kto umiera na zapalenie płuc jest męczennikiem, kto umiera w wyniku wewnętrznej dolegliwości jest męczennikiem, kto ponosi śmierć w płomieniach jest męczennikiem, zabity w wyniku runięcia domu jest męczennikiem, kobieta zmarła podczas porodu jest męczenniczką. Inny z kolei hadis stwierdza, że muzułmanie nie powinni uciekać przed koronawirusem. Jeżeli ktoś już jednak pragnie uchronić się przed COVID-19 i nie postąpić sprzecznie z wolą Allaha, to niech wysadzi się w tłumie niewiernych.