Źródło:
Nie ustają antyizraelskie demonstracje na Zachodnim Brzegu Jordanu. Dzisiaj najbardziej burzliwy przebieg miały one w Huwarze niedaleko Nablusu, gdzie Palestyńczycy protestowali przeciwko „marszowi flag” organizowanemu 29 maja w Jerozolimie Wschodniej przez izraelskich nacjonalistów. Kontrowersyjny marsz ma przejść przez muzułmańską dzielnicę miasta. Odbywa się on co roku dla uczczenia zdobycia przez Izrael Starego Miasta w Jerozolimie podczas wojny sześciodniowej w czerwcu 1967 roku. Dla Palestyńczyków marsz jest jawną prowokacją i rażącym naruszeniem spokoju w tym miejscu. Prawne starania o zakaz marszu nie powiodły się. Premier Naftali Bennett bronił decyzji, aby marsz przeszedł przez Bramę Damasceńską i dzielnicę muzułmańską. Niektórzy członkowie rządu namawiali go do zmiany trasy. Hamas zagroził, że jest gotowy do konfrontacji, jeśli izraelski rząd nie powstrzyma tego marszu.