8 kwietnia sąd w Kairze skazał Mahmuda Ezzata, przywódcę zdelegalizowanego w 2013 r. ruchu Braci Muzułmanów (Al-Ichwan al-Muslimin) na karę dożywotniego więzienia za podżeganie do przemocy i dostarczanie broni palnej uczestnikom starć z policją przed siedzibą ruchu w sierpniu 2013 r. 76-letni Ezzat został aresztowany latem 2020 r. w swoim mieszkaniu na przedmieściach Kairu. W momencie aresztowania Bracia Muzułmanie ogłosili, że był on ścigany na podstawie fałszywych zarzutów. Z kolei władze przekazały, że w jego mieszkaniu znaleziono komputery i telefony komórkowe z zaszyfrowanym oprogramowaniem, które pozwoliły Ezzatowi komunikować się z członkami organizacji w Egipcie i zagranicą. Odkryto też dokumenty zawierające destrukcyjne plany. Ezzat był wpływowym zastępcą przywódcy Braci Muzułmanów, Muhammada Badiego. Po jego aresztowaniu w sierpniu 2013 r. został liderem ugrupowania. Długo przypuszczano, że uciekł zagranicę. Wcześniej został dwukrotnie zaocznie skazany na karę śmierci za kilka przestępstw, jak to określano „związanych z terroryzmem”. Po aresztowaniu stanął ponownie przed sądem, zgodnie z egipskim prawem.