26 sierpnia 2022 r. Maroko odwołało na konsultacje swojego ambasadora z Tunezji na znak protestu po tym, jak prezydent Tunezji, Kais Saied zaprosił przywódcę Frontu Polisario, Brahima Ghalego na afrykański szczyt rozwojowy TICAD (The Tokyo International Conference of African Development), współorganizowany przez Japonię, który 27 sierpnia rozpoczął się w Tunisie. Jednocześnie Maroko odwołało swój udział w tym szczycie. W oświadczeniu strona marokańska poinformowała m.in., że Tunezja, wbrew radom Japonii i z naruszeniem procesu przygotowań i ustalonych zasad, jednostronnie zdecydowała się zaprosić Front Polisario. W ten sposób po Algierii, Hiszpanii i Niemczech otworzył się nowy rozdział sporu w sprawie Polisario. Tunis już zapowiedział odwołanie ambasadora z Rabatu na konsultacje. 26 sierpnia prezydent Tunezji spędził większość dnia witając afrykańskich przywódców przybywających na kolejną konferencję TICAD, w tym Ghaliego, który jest również prezydentem samozwańczej Arabskiej Demokratycznej Republiki Sahary (SADR). W tym roku Tunezja zbliżyła się do Algierii wspierającej Front Polisario, a prezydent Kais Saied spotkał się w lipcu z prezydentem Algierii Abdelmadżidem Tebbune.

Podczas obrad konferencji TICAD 27 sierpnia Fumio Kishida. premier Japonii, który przemawiał z Tokio za pośrednictwem łączy (pierwotnie planował osobisty udział w konferencji w Tunisie, ale odwołał wyjazd, ponieważ wykryto u niego zakażenie koronawirusem) zapowiedział przeznaczenie w ciągu trzech lat 30 mld dolarów na pomoc rozwojową dla krajów Afryki, aby w ten sposób pomóc uniezależnić się im od Chin i Rosji.  Rząd w Tokio przeznaczy również 4 mld dolarów na inwestycje w projekty związane z redukcją emisji dwutlenku węgla oraz pomoże Afryce zwiększyć zdolności w produkcji żywności i szkolić rolników w ramach prób odpowiedzi na kryzys żywnościowy pogłębiony przez rosyjską inwazję na Ukrainie. Łącznie w ciągu trzech lat Japonia pomoże wyszkolić 300 tys. osób w Afryce w takich dziedzinach, jak rolnictwo, opieka zdrowotna, edukacja i prawo.