19 czerwca 4 osoby zginęły w serii zamachów terrorystycznych w pakistańskiej prowincji Sindh. Najpierw przydrożna bomba zabiła 3 osoby, w tym dwóch strażników paramilitarnej jednostki antyterrorystycznej oraz jednego cywila. Następnie granat rzucony na pojazd wojskowy w stolicy prowincji – Karaczi zabił jedną osobę cywilną i ranił osiem innych, natomiast trzeci wybuch nie spowodował żadnych ofiar. Do ataków przyznała się Rewolucyjna Armia Sindhudesz. Jest to separatystyczna organizacja powstała w 2010 r. Od tamtej pory przeprowadziła kilka ataków nieskutkujących ofiarami. Ostatni incydent miał miejsce w 2016 r. Gdyby faktycznie za ostatnimi zamachami stała Sindhudesz byłyby to jej najbardziej krwawe ataki.