11 lutego 2023 r. z okazji 44. rocznicy zwycięstwa rewolucji islamskiej w Iranie w przemówieniu do tłumu zgromadzonego na Placu Wolności w Teheranie prezydent Ibrahim Raisi zaatakował Zachód za wywołanie niepokojów społecznych w połowie września 2022 r. (ich powodem było śmiertelne pobicie przez strażników moralności 22-letniej Kurdyjki, Mahsy Amini). Odpowiadając na krytykę Zachodu, że Islamska Republika łamie prawa człowieka i prawa kobiet, prezydent powiedział, że irański establishment ma lepszą pozycję do krytykowania zachowania Zachodu. Stwierdził m.in.: „Używacie kobiet jako narzędzi i robicie z nich towary oraz propagujecie najohydniejszą formę nieprzyzwoitości, czyli homoseksualizm”. Raisi dodał, że Zachód stworzył, wspierał i uzbroił Państwo Islamskie, podczas gdy Iran z nim walczył. Powiedział też, że Iranu nie należy potępiać za jego program nuklearny, ponieważ nie ma on broni jądrowej, w przeciwieństwie do swoich zachodnich przeciwników. W Teheranie władze zorganizowały również pokazy wojskowe, prezentując kilka rodzajów pocisków balistycznych i manewrujących, oprócz pojazdów opancerzonych i dronów – w tym drona kamikaze Shahed-136, o którego Rosja używa w wojnie w Ukrainie. 10-lutego odbyło się spotkanie na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie. Obecny był Reza Pahlavi, 62-letni syn ostatniego szacha Iranu. Wezwał on do jedności i zakończenia walk wewnętrznych między grupami opozycyjnymi w celu obalenia obecnych władz Iranu.