Wydarzenia
Rola kryptowaluty w finansowaniu Hezbollahu

W związku z kolejnymi sankcjami nałożonymi ostatnio na Syrię przez USA, Hasan Nasrallah – przywódca Hezbollahu przyznał, iż tego typu kroki polityczne ze strony Ameryki pogłębiają zapaść ekonomiczną zarówno samej Syrii, jak i Libanu. Przyznał ponadto, iż rząd USA wywiera presję na Narodowym Banku Libanu, po to by ten znacznie ograniczył przepływ dolara w kraju. Jak wynika jednak z europejskich analiz, zwykle grupy terrorystyczne, takie jak na przykład Hamas korzystają z niewielkiej liczby bitcoinów, w porównaniu chociażby do niezależnie działających palestyńskich biznesmenów, używających kryptowaluty na o wiele szerszą skalę. Przedstawicielka jednego z czołowych amerykańskich think thanków – Randa Slim twierdzi jednak, iż Hezbollah stanowi obecnie grupę potencjalnie najbardziej zainteresowaną bitcoinem, mimo tego, iż wcześniej nie odegrał on ważnej roli w rozwoju najprężniej działającego ugrupowania w Libanie. Jeden z anonimowych krajowych bitcoinerów przyznał także, iż nie zauważył wcześniej związku między Hezbollahem, a jakimikolwiek aspektami związanymi z kryptowalutą. Nie ma jednak całkowitej pewności co do tego, na jaką dokładnie skalę libańska grupa terrorystyczna korzystała wcześniej z bitcoina, tym bardziej że eksperci zajmujący się kryptowalutą na Bliskim Wschodzie nie są w swych działaniach tak skrupulatni, jak ich amerykańscy odpowiednicy.