1 czerwca 2013 r. w Dakarze, stolicy Senegalu, jednego z najbardziej stabilnych krajów Afryki Zachodbniej, doszło do wybuchu społecznych protestów z powodu skazania Usmana Sonko, lidera opozycji, na dwa lata więzienia za „korupcję młodzieży”. Wcześniej 48-letni Sonko został oskarżony o zgwałcenie w 2021 roku kobiety, która pracowała w salonie kosmetycznym i grożenie jej śmiercią. Jednak 1 czerwca sąd uniewinnił Sonko od zarzutu gwałtu i grożenia jej śmiercią, ale uznał go za winnego innego przestępstwa określonego w kodeksie karnym Senegalu jako „niemoralne zachowanie wobec osób poniżej 21 roku życia”. W związku z tym minister sprawiedliwości powiedział dziennikarzom, że Sonko może zostać aresztowany w każdej chwili. Ta wypowiedź wywołała gwałtowne protesty, a zwolennicy Sonko potępili stawiane mu zarzuty jako umotywowane politycznie, czemu zaprzeczają przedstawiciele rządu i wymiaru sprawiedliwości. Partia Sonko, Patrioci Senegalu (PASTEF), stwierdziła, że werdykt był częścią spisku politycznego i wezwała obywateli do wyjścia na ulice. Przemoc wybuchła na centralnym kampusie uniwersyteckim, gdzie protestujący podpalili samochód i obrzucili kamieniami funkcjonariuszy policji, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym. Studenci oskarżyli prezydenta Macky'ego Salla o wykorzystywanie wymiaru sprawiedliwości do represji wobec opozycji i aresztowania przeciwników politycznych. Sonko utrzymuje, że jest niewinny i twierdzi, że prezydent Macky Sall manipuluje wymiarem sprawiedliwości, aby storpedować jego karierę polityczną. Jego prawa wyborcze zostały już ograniczone sześciomiesięcznym wyrokiem więzienia w zawieszeniu za zniesławienie ministra. Sonko odwołuje się od tego wyroku. Sprawa „korumpowania młodych ludzi” dotyczy programu wyborczego Sonko odnoszącego się do depenalizacji uprawiania seksu z osobami poniżej 21 roku życia, co jest jest w Senegalu przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia i grzywną w wysokości do ponad 6000 USD. Rząd pozostaje nieugięty w tej sprawie. Wyrok skazujący uniemożliwia kandydowanie Sonko w przyszłorocznych wyborach.