W nocy z 30 na 31 lipca 2024 r. w północnym Teheranie zabity został Ismail Hanija, przywódca polityczny Hamasu. Zginął wraz ze swoim ochroniarzem Wasimem Abu Szabanem w wyniku ataku rakietowego przeprowadzonego spoza terytorium Iranu na rezydencję, w której przebywali. Teheran już zapowiedział odwet. Śmierć Haniji oznacza poważną eskalację nie tylko w wojnie w Gazie, ale także w napiętych stosunkach między Izraelem a Iranem. Izrael, który formalnie nie przyznał się do zabójstwa przywódcy Hamasu, dotąd nie atakował terytorium Iranu za pomocą pocisków wystrzelonych z zewnątrz, pomimo wielu ukierunkowanych zabójstw i akcji sabotażowych przeprowadzonych w Iranie. Izraelskie media podały, że pocisk, który uderzył w rezydencję został wystrzelony spoza Iranu, choć Iran nie potwierdził ani nie zaprzeczył temu twierdzeniu.