27 listopada zginęło 6 sudańskich żołnierzy zaatakowanych przez etiopskie siły zbrojne i wspierające je milicje. Zdarzenie miało miejsce w spornym regionie Al-Faszaka położonym blisko granicy obu państw z Erytreą. Etiopczycy starali się przepędzić sudańskich rolników, podczas gdy żołnierze Sudanu zapewniali im bezpieczeństwo podczas prac polowych.
Al-Faszaka jest przedmiotem roszczeń zarówno Sudanu, jak i Etiopii. Pod naciskiem Egiptu i Etiopii w 1995 r. armia sudańska wycofała się z tego regionu, a także z rejonu Halaib. Miało to miejsce po nieudanym zamachu na egipskiego prezydenta Hosniego Mubaraka w Addis Abebie w dniu 26 czerwca 1995 r. Prezydent Sudanu, Omar al-Baszir został wówczas oskarżony o wspieranie stojącego za próbą zamachu Egipskiego Islamskiego Dżihadu. Baza tej organizacji, na czele z Ajmanem az-Zawahirim, znajdowała się wówczas w Sudanie, podobnie jak Al-Kaidy. Zgodnie z kompromisem osiągniętym w 2008 r. etiopscy rolnicy mogli uprawiać ziemię w Al-Faszaka, ale Sudan zachowywał kontrolę administracyjną nad tym regionem. Kompromis zakończył się w listopadzie 2020 roku, kiedy rozpoczęła się wojna w Tigraju. Sudan wypędził wówczas Etiopczyków, co doprowadziło do starć granicznych między tymi dwoma krajami. 2 grudnia 2020 r. sudańskie siły zbrojne zajęły też obszar Khor Yabis, kontrolowany od 25 lat Etiopię. Etiopia „oddała” ten region bez walki.