Wydarzenia
Stany Zjednoczone wzywają do ukarania Hezbollahu

Nathan Sales, koordynator Departamentu Stanu ds. Walki z Terroryzmem złożył oficjalne oskarżenie przeciwko Hezbollahowi, apelując tym samym do krajów europejskich o nałożenie sankcji na libańską organizację. Oskarżenie związane jest z przechowywaniem na terenie Europy azotanu amonu należącego do Partii Boga, który może być wykorzystywany do produkcji materiałów wybuchowych. Członkowie szyickiego ruchu zdecydowali w ostatnich latach o przeniesieniu substancji z Belgii do Francji, Grecji, Włoch, Hiszpanii oraz Szwajcarii i podejrzewa się, iż do tej pory na terenie tych kilku państw składowany jest azotan amonu należący do Hezbollahu. Był on przyczyną katastrofalnego wybuchu, do którego doszło 4 września w Bejrucie. Substancja jest powszechnie używana jako nawóz, jednak bywa często stosowana w atakach terrorystycznych. Sales nie przedstawiając jednak żadnych dowodów podał, iż wspierany przez Iran Hezbollah od 2012 roku przewoził azotan amonu po Europie, umieszczając go w apteczkach pierwszej pomocy. Ponadto przyznał, iż tego typu dostawy są realizowane na Starym Kontynencie, przede wszystkim przez Grecję, Włochy i Hiszpanię. Dlaczego Hezbollah miałby gromadzić azotan amonu na europejskiej ziemi? – zapytał Nathan Sales, a następnie stwierdził: Odpowiedź jest prosta: Hezbollah umieścił tę broń na miejscu, aby mógł przeprowadzić poważne ataki terrorystyczne, kiedy tylko on lub jego zwierzchnicy w Teheranie uznają to za wyższą konieczność.