Źródło:
4 grudnia USA, UE i 20 innych krajów potępiło talibów za dokonywanie pozasądowych zabójstw byłych funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Protest nastąpił po opublikowaniu przez organizację Human Rights Watch raportu, w którym stwierdzono, że od przejęcia władzy przez talibów w Afganistanie zniknęło w tajemniczych okolicznościach ponad 100 byłych członków afgańskich sił bezpieczeństwa w prowincjach Ghazni, Helmand, Kunduz i Kandahar. Wcześniej pojawiały się informacje, że niektórzy mieszkańcy Kabulu niszczyli swoje dokumenty, mogące identyfikować ich jako współpracowników sił NATO, ONZ lub zachodnich organizacji pomocowych. Inni, którym nie udało się ewakuować, uciekali z Kabulu, próbując przedostać się do Iranu. Ucieczkę wybrało wielu przedstawicieli administracji rządowej i lokalnej. Cześć z nich złożyła przysięgę lojalności nowym władzom lub po prostu przeszła na stronę talibów, donosząc na sąsiadów.