23 września aresztowano na Sri Lance Selvarajaha Kajendrana, członka Tamil National Alliance (TNA), za uczczenie pamięci tamilskiego bojownika Thileepana przed pomnikiem ku jego czci znajdującym się w mieście Nallur, 360 km na północ od Kolombo. Aresztowanie nastąpiło kilka godzin po tym, jak premier Mahinda Rajapaksa zobowiązał się podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku do zajęcia się podstawowymi przyczynami, które doprowadziły do trwającej trzy dekady wojny z separatystami tamilskimi, która zakończyła się w 2009 roku. Rajapaksa był wówczas ministrem obrony i odegrał kluczową rolę w zmiażdżeniu powstania Liberation Tigers of Tamil Eelam – LTTE (Tygrysów Wyzwolicieli Tamilskiego Ilamu), które u szczytu swojej potęgi kontrolowały jedną trzecią wyspy. Upamiętnianie rebeliantów jest zakazane przez władze, mimo że Rada Praw Człowieka ONZ wielokrotnie nakłaniała Kolombo do pozwolenia Tamilom na opłakiwanie poległych w wojnie bojowników. Władze Sri Lanki sprzeciwiały się również międzynarodowym wezwaniom do zbadania zarzutów zabójstwa przez siły rządowe 40 tys. tamilskich cywilów w ostatnich miesiącach wojny. 22 września, podczas Zgromadzeniu Ogólnego ONZ, Rajapaksa powiedział, że chce działać na rzecz pojednania etnicznego. Stwierdził m.in. Promowanie większej odpowiedzialności, naprawczej sprawiedliwości i znaczącego pojednania za pośrednictwem instytucji krajowych jest niezbędne do osiągnięcia trwałego pokoju. Zdecydowanym zamiarem mojego rządu jest zbudowanie dostatniej, stabilnej i bezpiecznej przyszłości dla wszystkich obywateli Sri Lanki, bez względu na pochodzenie etniczne, religię czy płeć. Podczas przemówienia Rajapaksy dziesiątki tamilskich emigrantów manifestowało przed gmachem ONZ. Dzień wcześniej, podczas rozmowy z sekretarzem generalnym ONZ, Antonio Guterresem, Rajapaksa miał zobowiązać się do zaproszenia przedstawicieli tamilskich emigrantów do rozmów nad umocnieniem pokoju i stabilności w kraju.